Nasza podróż życia po 12 krajach – koszty

Po powrocie do Polski po ponad 6-miesięcznej podróży, podczas której zwiedziliśmy 12 krajów (Birma/Mjanma, Tajlandia, Laos, Wietnam, Australia, Indonezja, Sri Lanka, Malezja, Japonia, Filipiny, Chiny i Nepal) często dostajemy pytania zewsząd na temat kosztów takiej wyprawy. W tym poście znajdziecie informacje, które pomogą Wam uzmysłowić sobie jak niewiele trzeba (co nie oznacza, że trzeba mało), żeby zrealizować takie właśnie marzenie. Oczywiście jesteśmy mądrzejsi po fakcie i możemy Wam doradzić który kraj moglibyście sobie od razu odpuścić jeśli Wasz budżet jest bardzo ograniczony; i to wcale nie oznacza, że musi to być Australia, która wielu osobom kojarzy się z gigantycznymi kosztami w podróży! Siądźcie wygodnie i po przeczytaniu naszych wskazówek sami stwierdzicie czy zdecydowalibyście się na podróż życia, gdzie i za ile i na ile jest to wykonalne dla Was 🙂

Continue reading “Nasza podróż życia po 12 krajach – koszty”

Jak dotarliśmy na himalajski MBC (4500m npm) i jak to zrobić, żeby się nie zajechać :P

Nepal… kraj zwłaszcza moich marzeń, chodził mi po głowie jeszcze przed katastrofalnym w skutkach trzęsieniem ziemi w 2015 roku. Nie mogło więc zabraknąć tego państwa w naszej 6-miesięcznej podróży po Azji. A jak Nepal, to nieziemskie Himalaje! A jak Himalaje, to pytania: na jaki trekking się wybrać? Czy trzeba wykupić zezwolenia? Czy konieczny jest przewodnik i tragarze zwłaszcza jak udajemy się w mniej popularne miejsca? Kiedy jest najlepszy miesiąc w roku, żeby wybrać się w góry? Ile to kosztuje? Gdzie jest mniej turystycznie i pięknie? MBC czyli Mardi Himal Base Camp położony na wysokości 4500m n.p.m. ze szlakiem otwartym w 2012 roku, więc stosunkowo niedawno, stał się naszym jasnym celem dopiero na miejscu w Nepalu i szybko wyparł chęć wyruszenia na słynne i znacznie droższe Poon Hill czy ABC (Annapurna Base Camp). Zapraszamy na opowieść o naszej samodzielnej wyprawie, bez przewodnika, tragarzy, a za to z nowo poznanym Brazylijczykiem, Thiago 🙂 W poście znajdziecie również odpowiedzi na pytania powyżej i przekonacie się, że nie trzeba być profesjonalnym trekkerem, żeby wybrać się na taki szlak, jak my (co nie oznacza, że nie musicie być dość sprawni i wyćwiczeni 😛 ).

Continue reading “Jak dotarliśmy na himalajski MBC (4500m npm) i jak to zrobić, żeby się nie zajechać :P”

Borneo: niesamowita fauna i flora Sabah

Malezyjskie Borneo to nie tylko orangutany i nosacze (charakterystyczne małpy z wydłużonym nosem) i to nie tylko dżungla, po której można przejść po bujającym na boki moście z konopi. Park Kinabalu w Sabah został wyróżniony przez botaników ze względu na bogactwo gatunków roślin obecnych na tym terenie. Na powierzchni 753km kwadratowych naliczono około 6.000 różnych gatunków roślin, gdzie można napotkać m.in. największy kwiat na świecie zwany Rafflesią. Natomiast zanurzając się w głębiny parku morskiego Tunku Abdul Rahman będziecie mieli okazję podziwiać piękne rafy koralowe i wielokrotnie spotkać słynną rybkę Nemo czy jej koleżankę zwaną przez lokalnych Panda-Nemo 🙂 Bogactwo flory i fauny Sabah na tym się nie kończy. Poniżej znajdziecie relację z tego, co udało nam się zobaczyć przez jedynie 5 dni 🙂

Continue reading “Borneo: niesamowita fauna i flora Sabah”

Ludzie Papui Zachodniej – najbarwniejsza populacja Indonezji

Wsiadamy do samolotu w Makassar na Sulawesi. Kierunek lotu: Jayapura, Papua Zachodnia, wciąż Indonezja. Rozglądamy się wokół. Jesteśmy jedynymi białymi ma pokładzie samolotu, a nie… pomyłka, Michał zajrzał do kokpitu pilotów i spotkał tam ‘’swojego’’; pilot ucieszył się na jego widok, pamiątkowe zdjęcie też zrobione 😉 Cel: Waena, niedaleko Jayapury, nocleg w homestayu, a potem lot do Wameny, z której udajemy się na 4 dni na trekking do Doliny Baliem poznać na własną rękę lokalną ludność mieszkającą we wioskach: Hitugi, Yuarima i Yogosem, oraz wrócić do Waeny do tego samego homestayu, poznać kulturę ludzi z miasta – Jayapury. Zeszyt ze zwrotami po indonezyjsku towarzyszy nam cały czas w podróży, ale podstawy są już w głowie, więc to najważniejsze. Od samego początku będąc w indonezyjskiej Papui nie czuje się tam klimatu Indonezji, jest jakoś dziko, afrykańsko, lokalni noszą rzucające się w oczy kolorowe ubrania, nie da się przejść ulicą obojętnie nam, białym, zagadują nas na każdym kroku –  zaczyna nam się podobać ta egzotyka 🙂

Continue reading “Ludzie Papui Zachodniej – najbarwniejsza populacja Indonezji”

Wyspa Bunaken, Sulawesi: w raju dla miłośników nurkowania

Będąc na północy indonezyjskiej wyspy Sulawesi (dokładnie w Manado) i nie mając tak naprawdę sporo czasu na zwiedzenie okolicy (niecałe 2 dni) szukaliśmy sposobu jak w 1 dzień wybrać się na nurkowanie z rurką do słynnego Bunaken Marine Park, raju dla miłośników nurkowania, i zarazem zwiedzić najbardziej tradycyjny targ w Tomohon polecany przez lokalnych, wybrać się nad trójkolorowe jezioro Linow Lake, po drodze podziwiając widoki na wulkany i dotrzeć do słynnego największego pomnika Jezusa w Azji wystającego ponad Manado. Brzmiało jak totalne wyzwanie, ale udało się nam to zrobić w 1 dzień, szczegóły znajdziecie poniżej.

Continue reading “Wyspa Bunaken, Sulawesi: w raju dla miłośników nurkowania”

‘’Zasnorkuj’’ z żółwiami na wyspach Gili!

Archipelag wysp Gili jest położony w bliskiej odległości od indonezyjskiej wyspy Lombok, sąsiadki Bali. Na wyspy Gili Trawangan, Gili Meno i Gili Air wybraliśmy się właśnie z Lombok (dokładnie z Senggigi) wykupując jednodniową wycieczkę prywatną łodzią za 300.000IDR/90zł od osoby. To, ile czasu chcieliśmy poświęcić na każdą z wysp zależało tylko i wyłącznie od nas. Mając swój własny sprzęt do nurkowania z rurką nie musieliśmy płacić dodatkowo za jego wypożyczenie. Nie każda wyspa przypadła nam do gustu, ale zdecydowanie jest co wspominać: zwłaszcza podwodne spotkanie z żółwiami niedaleko Gili Meno i relaksacyjną atmosferę wysepki Gili Air.

Continue reading “‘’Zasnorkuj’’ z żółwiami na wyspach Gili!”

Mirissa, Sri Lanka: zobacz płetwale błękitne – największe znane zwierzęta na kuli ziemskiej!

Obserwowanie zwierząt czy to w dzikiej dżungli czy na morzu, oceanie często wiąże się z tym, że nigdy nie ma 100%owej pewności, że je zobaczymy. Ktoś by powiedział: ,,Taka jest przyroda. To nie ogród zoologiczny, więc licz się z tym, że płacisz, a w najgorszym wypadku nici z widoków..’’. To stwierdzenie nie jest poprawne w przypadku oferty obserwowania delfinów i wielorybów na Oceanie Indyjskim proponowanej turystom m.in. w miasteczku Mirissa na południu Sri Lanki. Jeśli wykupujący wycieczkę łodzią nie zobaczy delfinów i wielorybów, oferuje mu się darmową wycieczkę na następny dzień bądź zwraca pieniądze. Sama wycieczka najtańszym i najmniejszym typem łodzi kosztuje wszędzie 1500 LKR (40zł na osobę), ale nie bójcie się targować, można zejść do 1300-1400LKR, zawsze to coś 🙂 Widoki są niesamowite, zwłaszcza jeśli macie szczęście zobaczyć ogromnego płetwala błękitnego, który jest największym znanym zwierzęciem na kuli ziemskiej! Nie zawsze uda Wam się uwiecznić ten widok na zdjęciu, ale tego doświadczenia nikt Wam nie odbierze 🙂

Continue reading “Mirissa, Sri Lanka: zobacz płetwale błękitne – największe znane zwierzęta na kuli ziemskiej!”

Papua Zachodnia: trekking do wiosek w Dolinie Baliem – zrób to sam z budżetem dziennym 30PLN na głowę!

Być w Papui Zachodniej i nie doświadczyć na własnej skórze życia lokalnych ludzi czy plemion mieszkających w odległych wioskach gdzieś w dżungli czy górskich dolinach to tak jak nie być tam wcale.. Długo czekaliśmy na tę chwilę i nasze marzenie spełniło się: udało nam się dotrzeć do papuaskich wiosek i poznać ich lokalnych ludzi. Zrobiliśmy to bez przewodnika, tragarzy i bez zbędnego ”zezwolenia” na podróżowanie, przez co zaoszczędziliśmy około 1500-2000zł! Przemierzyliśmy ‘’trasę’’ górską przez malowniczą Dolinę Baliem z Kurimy przez Hitugi, Userem, Yuarimę aż do położonego na wysokości 2500m n.p.m. Yogosem (skąd wracaliśmy identyczną trasą). Nie byłoby to możliwe bez nauczenia się podstaw języka indonezyjskiego zwanego Bahasia Indonesia (inaczej nie dogadacie się z lokalną ludnością i nie poznacie dobrze ich kultury), nie byłoby też to możliwe bez naszej determinacji, krzepy 🙂 i wytrzymałości (trasa z Yuarimy do Yogosem z plecakami to 3,5h trekkingu stromo w górę, a przy jej końcu dosłownie będziecie mieli okazję stać w chmurach 🙂 ). Po drodze przez 4 dni nie spotkaliśmy ani jednego białego człowieka, byliśmy oczywiście atrakcją dla lokalnej ludności, zwłaszcza w Yogosem. Poniżej szczegóły jak dotarliśmy do Kurimy, i jak spaliśmy i jedliśmy z mieszkańcami za 25-30PLN dziennie na osobę! 🙂

Continue reading “Papua Zachodnia: trekking do wiosek w Dolinie Baliem – zrób to sam z budżetem dziennym 30PLN na głowę!”

Wave Rock – 15-metrowa falista skała ujawniona światu dopiero w 1964 roku!

Wave Rock była naszym celem podróży już od dawna. O istnieniu intrygującej falistej skały położonej 4km na wschód od australijskiego miasteczka Hyden w rezerwacie o powierzchni 280 hektarów mało kto słyszał, a raczej nikt, dopóki zdjęcie tam zrobione nie wygrało 1963/64 Kodak International Colour Picture Competition (konkursu fotograficznego Kodaka) w Nowym Yorku. Od tamtej chwili skała stała się jedną z główniejszych atrakcji Australii Zachodniej. Szacuje się, że co rok przybywa tu 100.000 turystów, a kolory skał i otaczających terenów przykuwają uwagę rzeszy fotografów, a sama Wave Rock wygląda najpiękniej podczas mokrych miesięcy, kiedy to woda ze strumieni spływa po skale rozpuszczając minerały nadając skale niesamowite barwy.

Continue reading “Wave Rock – 15-metrowa falista skała ujawniona światu dopiero w 1964 roku!”

Odwiedź pustynię Pinnacles i spotkaj się z kangurami w Yanchep NP!

Naszą przygodę z Australią Zachodnią zaczęliśmy tak naprawdę w momencie wyjazdu wypożyczoną Kią Cerato z Perth kierując się na północ do miasteczka Cervantes (200km od Perth). Pogoda nas nie rozpieszczała, było jakieś 16stopni i padało, i może dlatego mieliśmy niesamowite szczęście napotykając po drodze jakieś 4 razy na pary kangurów J Tego dnia chcieliśmy objechać okolicę, zaparkować gdzieś, żeby spędzić noc w aucie, a następnego dnia wybrać się do Pinnacles Desert (pustyni ze skałami wystającymi z ziemi) oraz spotkać się bliżej z kangurami i koalami w Yanchep National Park. Wszystko, co zaplanowaliśmy powiodło się bez żadnych przeszkód, a mało tego zupełnie przypadkiem dowiedzieliśmy się, że na jednym bilecie za 12AUD/36PLN za auto mogliśmy zwiedzić właśnie te 2 miejsca! Taki mały bonus 🙂

P1230895

Continue reading “Odwiedź pustynię Pinnacles i spotkaj się z kangurami w Yanchep NP!”