Jak tylko usłyszeliśmy, że Rosja wprowadza darmowe wizy elektroniczne do Obwodu Kaliningradzkiego m.in. dla Polaków od 1 lipca 2019 postanowiliśmy to wykorzystać:) Wybraliśmy się tam na raptem 3 dni i uważamy, że da się w tym czasie zwiedzić ”najważniejsze” punkty regionu (natomiast 5 dni na pewno umożliwia zrobienie tego w przyjemniejszym tempie:)). ”Mała Rosja” to miejsce, gdzie z jednej strony poczujecie jeszcze powiew Wschodu, ale napotkacie też elementy ”europejskości”. To tutaj stare sowieckie bloki silnie kontrastują z nowymi budowlami (chociażby wypasionym stadionem w Kaliningradzie), ”uderzającymi” świeżością alejkami wzdłuż koryta rzeki Pregoła czy nowoczesnymi restauracjami z kuchnią fusion. Znajdziecie tu skromne ”zajeżdżające komuną” sklepy, ale i również sieciówki sklepów, jak np. SPAR czy też nowoczesne galerie handlowe. Przy tym wszystkim masa jest tryplowatych aut na drogach, które również stoją w kontraście z gdzieniegdzie przejeżdżającymi furami. Po wyjściu z autobusu na głównym dworcu (Yuzhny Vokzal) w Kaliningradzie wybraliśmy się na 5-kilometrowy spacer mijając po drodze ludzi, którzy niesamowicie przypominali nam swoim ubiorem czasy komunizmu i postkomunizmu w Polsce. Poczuliśmy się jakbyśmy cofnęli się o jakieś 30 lat. Z drugiej strony będąc już na Mierzei Kurońskiej czy zaraz na jej początku w znanym kurorcie o nazwie Zielenogradsk miało się wrażenie, że obserwuje się tą bogatszą część regionu, z zadbaną promenadą i restauracjami blisko morza. Obwodu Kaliningradzkiego nie da się więc opisać w sposób jednolity. Kontrasty uderzają z każdej strony, ciężko dostrzec jest klasę średnią, a wręcz wydaje się jakby jej nie było..
Continue reading “”Mała Rosja” – idealna na dłuższy weekend – co zwiedzić, gdzie zjeść, spać…” →