Wciąż można podróżować za rozsądną cenę i nie ograniczać się do drogiej Europy. Nasz ostatni trip na przełomie września i października 2023r. przez 7 krajów Bliskiego Wschodu i Azji Środkowej jest tego świetnym przykładem: 10 biletów lotniczych, z których każdy średnio kosztował nas 220zł od osoby, noclegi od 64zł od osoby, jedzenie od 3zł za posiłek, sporo darmowych lub tanich miejsc i atrakcji oraz tani transport na miejscu. Podróż była ekspresowa (7 krajów w 19dni), więc tak naprawdę nie zwiedziliśmy całych państw tylko zrobiliśmy citybreak’i z dogodnymi połączeniami:

1.Gruzja –> Kutaisi i kanion Okatse

2.Kuwejt –> Kuwait City

3.Bahrajn –> Manama i Muharraq

4.Irak –> Kurdystan: Erbil (nazywany też Irbil) i okolice

5.Uzbekistan –> Samarkanda

6.Tadżykistan –> Pandżakent i 7 jezior w górach Fan

7.ZEA –> Dubaj z nieodwiedzonymi przez nas wcześniej miejscami: Muzeum Przyszłości i Ogród Cudów

W niektórych państwach byliśmy już wcześniej: mowa o Gruzji i ZEA, natomiast na Bahrajn i Kuwejt nie ma sensu planować zbyt dużo czasu (spokojnie ogarniecie każdy z tych dwóch krajów w 2dni). Co do Iraku, Uzbekistanu i Tadżykistanu mamy smaka na więcej i wiemy, że na pewno tam wrócimy. W Iraku byliśmy na północy w Kurdystanie, a w Uzbekistanie dotarliśmy do Samarkandy, skąd później drogą lądową przedostaliśmy się do tadżyckiego Pandżakentu. Poniżej masa szczegółów kosztowych (noclegi, szama, atrakcje, transport, wizy), info o trasie (połączeniach lotniczych) oraz nasze ”polecajki” 🙂

POŁĄCZENIA LOTNICZE

Pytacie jak to możliwe, że wydaliśmy tak mało pieniędzy na połączenia lotnicze (2225zł od osoby). Po pierwsze, podróżujemy tylko i wyłącznie z bagażami podręcznymi. Po drugie, przy tylu lotach korzystniej było dodać do zakupu kartę zniżkową WizzAir’a (dodając ją na jednym koncie ma się zniżki dla 2 pasażerów, a wartość każdego z naszych lotów spada o 50zł od osoby). Spośród 10 lotów odbyliśmy 9 lotów WizzAir’em, co daje prosty rachunek oszczędności 900zł na 2 osobach, ale karta też kosztuje i ten koszt był już wliczony w cenę naszych biletów. Lot z Kuwejtu do Bahrajnu odbyliśmy liniami Kuwait Airways. Wybierając tani scenariusz niestety trzeba się liczyć z tym, że często wraca się do tego samego portu lotniczego (z którego są de facto tańsze połączenia). W naszym przypadku były to częste powroty do Abu Dhabi.

A oto jak wyglądała nasza siatka lotów :

1)  28.09.2023 g.5:30  KRAKÓW – KUTAISI  [3h 15min / przylot o 10:45]

2) 30.09.2023  g.9:25  KUTAISI – ABU DHABI  [3h30min / przylot: 12:55]

3) 1.10.2023   g.10:15 ABU DHABI – KUWAIT CITY [1h45min / przylot: 11:00]

4) 3.10.2023  g. 10:30 KUWAIT CITY – MANAMA [ 1h15min / przylot: 11:45]

5)  5.10.2023 g.7:15 MANAMA – ABU DHABI [1h 15min / przylot: 9:30]

6) 6.10.2023  g.8:35 ABU DHABI-ERBIL [ 3h15min /przylot: 10:50]

7)  9.10.2023  g.11:25 ERBIL -ABU DHABI [2h35min / przylot: 15:00]

8) 10.10.2023  g.6:45 ABU DHABI – SAMARKANDA [3h / przylot: 10:45]

9) 14.10.2023  g.11:45 SAMARKANDA – ABU DHABI  [3h45min / przylot: 14:30]

10) 16.10.2023  g. 19:50 ABU DHABI – KRAKÓW [6h5min / przylot 17.10.2023 w nocy]

Na liście nie ma Tadżykistanu, gdyż tak jak wspominaliśmy dostaliśmy się do tego kraju drogą lądową z Samarkandy do miasta Pandżakent, co zajęło nam około 1h30min. O szczegółach i kosztach dojazdu piszemy w dalszej części tego wpisu.

NOCLEGI

Z racji tego, że podróżowaliśmy z małym dzieckiem staraliśmy się, żeby standard noclegów był co najmniej dobry. W krajach arabskich wiedząc o tym, że pomiędzy godz. 12:00 a 16:00 jest ekstremalnie gorąco [około 40 stopni C] staraliśmy się spędzać ten czas w hotelu przy basenie – stąd nasz wybór hoteli koniecznie z basenem, żeby mieć co robić o najgorszej porze i mieć miejsce, gdzie Dżunior mógłby się wyszaleć. Ponadto ze względu na loty z i do Abu Dhabi musieliśmy mieć hotele/apartamenty w miarę blisko lotniska (centrum Abu Dhabi jest położone dość daleko) zwłaszcza, że sporo wylotów było o nieludzkiej godzinie – stąd wybór wygodnego i kosztownego hotelu na lotnisku z dostępem do terminali czy apartamentu położonego dość niedaleko lotniska, ale wymagającego taksówki za 50AED. Te koszty mimo wszystko fajnie się rozłożyły, bo podróżowaliśmy w więcej osób. Ceny noclegów są zatem przeróżne od 64zł do 252zł od osoby za noc. Razem wydaliśmy 2270zł od osoby za noclegi [w tym było 7 śniadań w cenie], czyli średnio 130zł/os/noc.

Całą listę noclegów z cenami znajdziecie poniżej:

1)HOTEL EDEMI CASTLE**** [2 noce]  adres:  Paolo Iasvili Street 51, Kutaisi

KOSZT: 64zł/os/noc  (brak śniadania)

 

2)PREMIER INN ABU DHABI INTERNATIONAL AIRPORT*** [1 noc] – adres: ABU DHABI INTERNATIONAL AIRPORT, połączony z terminalami 1&3

KOSZT: 209zł/os/noc (basen półkryty)

Ceny dostępnych opcji wyżywienia:  śniadanie: 77zł / lunch: ok. 105zł  /  kolacja: ok. 105zł

 

3)RAMADA ENCORE BY WYNDHAM KUWAIT**** [2 noce] – adres: 113 Jaber Al. Mubarak Street, Kuwejt

KOSZT: 150zł/os/noc  (śniadanie: 5 KWD (70zł)/basen na dachu)

 

4)MESHAL HOTEL**** [2 noce] – adres: Building # 178, Road # 1906 Block 319, Hoora, 1199 Manama, Bahrajn

KOSZT: 114zł/os/noc  (śniadanie: 3 BHD (35zł)/basen półkryty)

*nasza szczególna ”polecajka”! Bardzo fajny hotel z ładnymi pokojami, półkrytym klimatycznym basenem i barem/klubem z napojami wyskokowymi 😀

 

5)Riyadh Hotel Apartments*** [1 noc] – adres: Al Ta-theer St – Madinat Al Riyad – SHS 3 – Abu Dhabi

KOSZT: 124zł/os/noc (brak śniadania/ogromny apartament z basenem na dachu)

 

6)Syros Hotel Erbil City Center*** [3 noce] – adres: Qalat Street Qalat Erbil, 44001 Irbil, Irak

KOSZT: 100zł/os/noc (brak śniadania / lokalizacja nad głównym bazarem i City Parkiem obok Cytadeli w Erbil)

 

7)PREMIER INN ABU DHABI INTERNATIONAL AIRPORT*** [1 noc] – adres: ABU DHABI INTERNATIONAL AIRPORT, CONNECTED TO TERMINALS 1&3

KOSZT: 252zł/os/noc (*hotel z basenem półkrytym)

Ceny dostępnych opcji wyżywienia: śniadanie: 77zł          Lunch: ok. 105zł       Kolacja: ok. 105zł

 

8)Samarkand Center Hotel*** [1noc] – adres: Abdurasulova street 55 Pastargom street 55, 140100 Samarkanda, Uzbekistan

KOSZT: 81,50zł/os/noc (śniadanie wliczone w cenę)

*nasza szczególna ”polecajka”! To bardzo fajny i klimatyczny hotel położony w wąskiej uliczce blisko centrum Samarkandy i jej turystycznych atrakcji. Na miejscu mają świetne tradycyjne śniadania [duży wybór sałatek, kiszonek, itd.] robione przez sympatyczną gosposię.

 

9)Hotel SUGD & Guesthouse [1 noc] – adres: M.Sheralizoda 2, 735500 Panjakent, Tadżykistan

KOSZT: 65zł/os/noc (śniadanie wliczone w cenę)

*nasza szczególna ”polecajka”! Przesympatyczny właściciel dał nam lepsze pokoje, ugościł i zadbał, żeby niczego nam nie brakowało. Załatwił nam też dobry transport w góry w przystępnej cenie.

 

10)Royal Lux Gueshouse [1 noc] – adres: Registon ko’chasi Шахризябская 70, 140 100 Самарканд, Узбекистан 1.1 (мили) от центра, 140100 Samarkanda, Uzbekistan

KOSZT: 90zł/os/noc (śniadanie wliczone w cenę)

*nasza szczególna ”polecajka”! Guesthouse jest prowadzony przez miłą i gościnną rodzinę [z pochodzenia bliżej im do Tadżyków niż Uzbeków:)] : za każdym razem jak wracaliśmy z miasta, gospodyni pytała czy nie mamy ochoty na herbatkę. Przy zameldowaniu poczęstowano nas też herbatą w fajnej tradycyjnej kwiecistej uzbeckiej zastawie. Z racji tego, że dzień był dość chłodny zagrzali nam pokoje. Same pokoje były super zadbane i aż błyszczały od czystości.

 

11)Millennium Downtown***** [2 noce: 14-16.10.23]

Adres: Sheikh Hamdan Street, PO Box 3541, Abu Zabi, Zjednoczone Emiraty Arabskie

KOSZT: 200zł/os/noc ; (śniadanie wliczone w cenę)

12)Anty-polecajka noclegowa!!!

KOSHARI APARTMENT – adres: Mirzo Ulub’bek Ko’chasi

W Samarkandzie nie mieliśmy zarezerwowanej jednej nocy i to był błąd, bo na ostatnią chwilę zostało niewiele opcji. Wybrałam więc jedno z mieszkań dostępnych na Bookingu. Bardzo ciężko było znaleźć to mieszkanie (nawet taksówkarz miał problem, i co dziwne – sąsiedzi 😀 mimo, że przesłano nam dokładniejszy adres na watsappa), a na Bookingu właściciel napisał, że jest położone w samym centrum Samarkandy, co było nieprawdą – do każdego znanego miejsca było minimum 5km. Tłumaczył się, że turyści myślą o centrum Samarkandy jako o centrum zabytkowym, a prawdziwe centrum nowej części Samarkandy jest gdzie indziej i oczywiście tę wiedzę wykorzystał (natomiast każdy z pozostałych naszych 2 noclegów w Samarkandzie był opisany właściwie i mieliśmy wszędzie bardzo blisko). Było to też najmniej zadbane mieszkanie, gdzieniegdzie też unosiła się woń nieświeżości, jednak cena bardzo przystępna: 10$ od osoby za noc.

JEDZENIE

Dzięki 7 śniadaniom w cenie niektórych noclegów zostało nam tak naprawdę 11 śniadań do ogarnięcia  [w niektórych hotelach wykupywaliśmy takie opcje na miejscu/koszt wahał się od 35zł do 77zł; w innych przypadkach zaopatrywaliśmy się po prostu w jedzenie w sklepach czy supermarketach lub jedliśmy na mieście]. W ciągu dnia ze względu na wysokie temperatury wystarczała nam porządna obiadokolacja  [+przekąski]. Poniżej przykładowe koszty jedzenia w poszczególnych krajach oraz nasze ”polecajki”. Jedzenie wyniosło nas 1100zł/os.

1)Gruzja: Kutaisi: za rachunek na 4 osoby dorosłe z 20 khinkali, chlebem gruzińskim, butelką wina i 2 kuflami piwa zapłaciliśmy tylko 57 lari, czyli 85zł w słynnej knajpie El Depo czynnej całą dobę; z kolei w innej knajpie obiad na 4 os: 2 adżarskie chaczapuri, 10 khinkali, pelmeni w garnku, sałatka gruzińska, gin&tonic, półsłodkie białe wino/kieliszek/, 2 kufle piwa kosztowały nas 120 lari, czyli 2x tyle. Warto też robić zakupy na słynnym Zielonym Bazarze: spróbować sera sulguni, świeżych pomidorów i ogórków, czurczheli, lokalnego bimbru [czaczy], lokalnego wina w plastikowej butelce czy kupić owoce [1 banan kosztuje około 1 lari=1,50zł].

2)Kuwejt: Kuwait City: w naszym hotelu 4-gwiazdkowym zamówiliśmy dania za około 40-55zł/os., ale były to tak ogromne porcje, że w zasadzie jeden talerz był spokojnie na 2 osoby. Natomiast w jadłodajniach/restauracjach blisko głównego bazaru serwowano dania w dużo niższych cenach [od 20-30zł za posiłek]. Za dużą sziszę w naszym hotelu zapłaciliśmy ok.45zł.

3)Bahrajn: Jedzenie w lokalnych knajpach jest bardzo smaczne i tanie: od 10zł za danie. Mamy jedną ulubioną knajpę w Manamie i jedną w Muharraq [zerknijcie na listę ”polecajek” poniżej pod opisem poszczególnych krajów].

4)Irak: Erbil: Warto zamówić śniadanie w Qellay Derin Cafe z przepięknym widokiem na Shar Park za 10.000IQD od osoby, a w dzielnicy chrześcijańskiej [Ankawa] przy głównej ulicy z masą sklepów z alkoholami i z charakterystyczną dużą figurką Maryi prowadzącą do Kościoła św. Józefa są 2 fajne knajpy połączone ze sobą [niestety nazwa jest po kurdyjsku/arabsku, stąd jej nie znamy], w których cena za danie zaczyna się od 10zł. Porcje są spore, więc się nie rozpędzajcie 😀

A poniżej macie ceny niektórych przekąsek i nie tylko:)                                                      – shawarma/kebab – 1000 IQD (3zł),

– porcja granatu – 1000 IQD (3zł),

– sok wyciskany – 2000 IQD (6zł),

-szisza u nas w hotelu: 8.000 IQD (24zł),

-alkohol: wino musujące: 14.000 IQD, wódka lokalna: 7.000 IQD (alkohol oprócz dzielnicy chrześcijańskiej można kupić bliżej centrum w wypasionym sklepie obok Carrefoura i Food Court’u).

5)Uzbekistan: Samarkanda:

Degustowaliśmy m.in. takie dania jak:

-manti – lokalne pierogi z mięsem,

-chuchvara – zupka z pierożkami,

pelmeni-sho’rbo – zupka a la rosół z jagnięciną,

-biqin, czyli szaszłyki z baraniny,

-plov [pol. pilaf] – przepyszne danie na ryżu z jagnięciną, wołowiną, kolorowymi marchewkami [na miejscu są popularne żółte], cebulką, czosnkiem, ostrą papryczką.

Degustowaliśmy też trunki:

-lokalną wódkę Parlament,

-świeżo wyciskany sok z granata [smak miał jeszcze słodszy niż sok, który piliśmy w Iraku],

-lokalne piwko Sarbast,

-lokalne lane piwko sprzedawane w plastikowych butelkach:)

W restauracji Shoxjaxon zamówiliśmy 1kg przepysznego karpia, który był idealny na 4 osoby, a całość wyniosła 160.000UZS (16$, czyli 4$/os.). Z kolei w Eski Shahar próbowaliśmy wspomnianych wyżej: pelmeni (3$/5szt.), manti(3$) [uzbeckich pierożków], plov (5$), shurpę [3$/zupę z mięsem]. Na Bazarze Siyob kupiliśmy przekąski oraz lokalną wódkę Parlament.

6)Tadżykistan: Pandżakent: w górach Fan w drodze nad 7 jezior jedliśmy obiad w swojskim miejscu w jednej z wiosek, który wyniósł nas około 6/7$ na osobę – w tym była herbata, kawa, owoce, lokalny chleb, zupka i lokalna ryba “marinka”, natomiast w samym Pandżakent w centurm nie ma zbytniego wyboru knajp: w ciągu dnia są czynne 2 jadłodajnie z jedzeniem na wagę, a wieczorem funkcjonuje jedna restauracja – Дусти [czyt. DUSTI / koszt dania to około 5$/os.]. Polecano nam 2 dobre restauracje w mieście, ale niestety nie były położone w centrum, więc nie chciało nam się jechać na drugi koniec miasta. Wieczorem miejscowi jedzą w domach, a jeśli nie gotują zazwyczaj kupują kurczaki z rożna, których późnym wieczorem zaczyna już brakować [aż tyle osób je kupuje/ stoją nawet w kolejkach].

7)ZEA: Abu Dhabi: W Emiratach jedliśmy zazwyczaj w hotelach [w formie bufetowej] lub kupowaliśmy fast food’y, bo tak wychodziło najtaniej [30-40zł/posiłek].

Namiary na miejsca z dobrym jedzeniem:

1) El Depo, Kutaisi – czynne całą dobę/ z bardzo przystępnymi cenami.

2) Restauracja z widokiem w hotelu RAMADA ENCORE BY WYNDHAM KUWAIT****- ogromne dania od 35/40zł [jedno danie wystarczy dla 2 osób].

3) Jadłodajnie/restauracje na świeżym powietrzu na terenie Bazaru/Souk’u w Kuwejcie.

4) Heritage Village, Manama, Bahrajn [lokalna restauracja z jedzeniem od 10zł/danie zlokalizowana w jednej z wąskich uliczek souk’u].

5) Al Waleema Corner Restaurant, Muharraq, Bahrajn [kapitalna nowo otwarta restauracja z wydzielonymi parawanami miejscami do siedzenia na ziemi na dywanie  [bardzo klimatyczny arabski wystrój]].

6) Qellay Derin Cafe, Erbil [fajne śniadania za 10.000 IQD/os. i desery// ceny pod turystów, ale to jedyne takie miejsce w samym centrum Erbil z kapitalnym widokiem na Shar Park z fontannami i świetnym klimatem].

7) Restauracja na głównej ulicy z alkoholami w dzielnicy chrześcijańskiej Ankawa [niestety nazwy nie umiemy powtórzyć, bo była napisana jedynie po arabsku].

8) Shoxjaxon Restaurant, Samarkanda [to tam jedliśmy kapitalnego karpia]

9) Eski Shahar Stariy Gorod, Samarkanda [niedaleko Placu Registan// przepyszna typowo uzbecka kuchnia// pamiętajcie, że plov możecie spróbować tylko o godz. 12:00].

10) Jedzenie u rodzinki w górach [ w okolicy 2giego jeziora] niedaleko szkoły [to tam jedliśmy m.in. lokalną rybkę ”marinka”, a cały obiad kosztował nas wraz z napojami, zupą i owocami 6$/os.].

11) Restauracja Дусти, która nie do końca zadowoliła nasze kubki smakowe [baranina była przesolona], ale w centrum tadżyckiego Pandżakentu jest to jedyne miejsce na kolację. Cena za danie to około 5$.

TRANSPORT

Korzystaliśmy z taksówek, autobusów, marszrutek, wypożyczonych samochodów, usług zwyczajnych ludzi – kierowców, którzy chcieli sobie dorobić, a w Bahrajnie choć nie próbowaliśmy złapać stop’a trafiliśmy na darmową ”podwózkę” z plaży do okolicy wież World Trade Center.

1)Gruzja – tutaj korzystaliśmy z taksówek i marszrutek.                         

Jadąc do Kanionu Okatse początkowo skorzystaliśmy z blogowych porad i w Kutaisi na południowym dworcu wsiedliśmy w marszrutkę do Khoni (3 lari=4,50zł/os), a potem w planie była kolejna marszrutka do Gordi przy kanionie. Planowanie w Gruzji się nie sprawdza zwłaszcza po sezonie. Musielibyśmy czekać na kolejną marszrutkę 3h, a do Okatse z Khoni mieliśmy tylko około 20km.. no to została taksa: z 40lari zeszło na 25lari=37zł za 3 osoby (Dżunior został z dziadkiem w Kutaisi, bo nie wpuścili by go do kanionu). Przeżyliśmy zabójczą jazdę naszego kierowcy po serpentynach.. uff:) i dojechaliśmy:) Z powrotem było jeszcze weselej. Pan Giorgi, czekający na grupę Polaków przy kanionie, podwiózł nas do wioski skąd mieliśmy bezpośrednią marszrutkę do Kutaisi bez kombinowania i przesiadek (taksa za 20 lari =30zł i ugoszczeni jak najlepiej, bo opowieściami, domowym winem i czaczą, które pan trzymał w aucie). Z i na lotnisko mieliśmy ugadaną taksówkę z panem za około 10zł od osoby, natomiast najtaniej wyjdzie Was Bolt (około 30 lari za przejazd).

2)Kuwejt – tutaj najtaniej wyszły autobusy lotnisko-centrum-lotnisko oraz te jadące na główny targ, a czasami korzystaliśmy też z taksówek – wygodnie i tanio na naszą 4kę + dziecko. Około 4zł kosztuje bilet kupowany u kierowcy w autobusie. Z lotniska jeździ Autobus nr 13 i mimo, że ze względu na korki jazda zajęła nam godzinę, to cena jest rozsądna: też ok. 4zł. Taksówki do 4km to koszt 1.5-2KWD = 22-30zł, więc na naszą 4kę + Dżunior też spoko. Bez problemu zabierali nas wszystkich do jednej z Dżuniorem na kolanach.

3)Bahrajn – tutaj głównie korzystaliśmy z taksówek. Taksówka na lotnisko z naszego hotelu /Meshal/ to koszt 6BHD= 66zł, więc na naszą 4kę + Dżunior wyszło bardzo spoko. Z lotniska z kolei wsiedliśmy w autobus A1 /kierunek: Isla Town/Manama/ i wysiedliśmy 1,3km od hotelu (koszt: 0,275BHD/os. czyli 3zł. Choć warto rozważyć wypożyczenie auta w Bahrajnie, bo jeżdżą naprawdę kulturalnie [nie to co Kuwejtczycy!].

4)Irak – w Erbil korzystaliśmy z taksówek + wypożyczyliśmy samochód za 55$ na 1 dzień. Benzyna to koszt 0,900 IQD (niecałe 3zł) za 1litr. Można wypożyczyć auto w niższej cenie [ok.40$/dzień] jeśli robicie to na minimum 3dni. Co do taksówek: nawet jak pokażecie w taxi na mapie offline dokąd chcecie jechać, lokalni nie do końca to ogarniają. Kończy się na tym, że wsiadacie do taksy, kierujecie na migi kierowcę, a na końcu na palcach dostajecie info ile trzeba zapłacić. Średnia kwota, żeby poruszać się w obrębie miasta to od 3.000-5.000 IQD (9-15zł).

5)Uzbekistan – na miejscu głównie poruszaliśmy się pieszo, natomiast z i na lotnisko możecie najtaniej dostać się taksówkami Yandex (najlepiej ściągnąć sobie aplikację/to taki nasz Uber), bo za 1,8-2$ za przejazd. Za transport prywatny do granicy z Tadżykistanem zapłaciliśmy 15$ (za przejazd dla wszystkich), a trwało to jakieś 45min.

6)Tadżykistan – Transport prywatny z granicy uzbecko-tadżyckiej do Pandżakentu kosztował nas 5$ (za całą naszą ekipę), a na miejscu na jeden dzień za 75$ (za wszystkich) mieliśmy załatwionego kierowcę z autem 4×4 na wycieczkę do przepięknych jezior w góry Fan.

7)ZEA – Żeby dojechać do centrum Abu Dhabi z lotniska wsiedliśmy w autobus A2 (koszt biletu to 2AED – wykupujecie w automacie kartę [Hafilat / Travel Easy] za 20AED, którą przykładacie w autobusie do czytnika i tak ”odhaczany” jest każdy przejazd). Korzystaliśmy też 1 raz z taksówki, żeby dojechać do naszego apartamentu (50-70AED za przejazd) i też wypożyczyliśmy na 1 dzień samochód, żeby móc swobodnie poruszać się po Dubaju i pozwiedzać oraz sprawnie wrócić do Abu Dhabi (tutaj wypożyczenie na szczególnych warunkach kosztowało nas bardzo dużo, bo około 100$/z odbiorem auta w hotelu i zostawieniem go w hotelu, ale znajdziecie oferty za połowę tej ceny bez problemu:))

Wszystkie wspomniane wyżej środki transportu wyniosły nas dokładnie: 455zł/os.

ATRAKCJE PŁATNE

Lista atrakcji płatnych, które warto zwiedzić w Kutaisi, Kuwejcie, Bahrajnie, Erbil i okolicy, Samarkandzie, Pandżakencie i Dubaju:

  • Kanion Okatse, Gruzja – niecałe 17,25 lari = 26zł;
  • Kuwejckie Wieże z położoną na 120 metrach nad ziemią obrotową restauracją. Kawa na miejscu to koszt: 14zł. Wstęp na wieżę: 3KWD = 42zł;
  • Cytadela w Erbil [niestety była w remoncie podczas naszego pobytu];
  • Wodospad Geli Ali Beg [północ Iraku]: 1.000IQD = 3zł [więcej o atrakcjach w irackim Kurdystanie napisaliśmy tutaj: https://www.kuukandtravel.com/irak-2023r-plan-podrozy-na-kurdystan/ ]
  • Kompleks budowli na Placu Registan w Samarkandzie: 50.000UZS = 5$;
  • Muzeum Przyszłości w Dubaju: ok. 170zł;
  • Ogród Cudów w Dubaju: 112zł [ więcej atrakcji w Dubaju możecie podglądnąć klikając w ten link: https://www.kuukandtravel.com/atrakcje-w-dubaju-na-wysokosciach-i-nie-tylko/ ]

DARMOWE ATRAKCJE:

  • Gruzja: Kutaisi: Zielony Bazar, Katedra Bagrati, Wielka Synagoga, Fontanna Kolchidy na Placu Agmaszenebeli
  • Kuwejt: Souq Sharq (centrum handlowe położone przy Zatoce Perskiej z piękną mariną w środku i promenadą w pobliżu; Al-Mubarakiya Old Market – ogromny targ/souq, Al Shaheed Park z klimatycznymi fontannami, Wielki Meczet (przy wejściu do meczetu zwiedzający dostają poczęstunek, przewodnika, a kobiety zostają ubrane w wypożyczone abaje);
  • Bahrajn: Bab al Bahrain Souk w Manamie, Bahrain World Trade Center – najbardziej rozpoznawalne 2 wieże miasta połączone turbinami, w których znajdują się biura na wysokościach, a na parterze kawiarnie i luksusowe butiki; cena w kawiarni za wypasione ciacho: ok.30zł; Bahrain Bay Beach – uważana za najładniejszą plażę w Manamie; Bahrain Harbour – główna przystań Manamy, która wygląda kapitalnie zwłaszcza w nocy; Al Fateh Grand Mosque – najsłynniejszy meczet w Bahrajnie; fort Qalat al Bahrain w Manamie, Fort Bu Mahir w Muharraq [aktualnie w remoncie], blisko którego jest kapitalna plaża wraz z promenadą rozświetloną wieczorem i małym muzeum;
  • Irak: Erbil i okolice: Shar Park, Meczet Jalil Khayat, Park Abdul Rahman – z tablicą upamiętniającą zamach terrorystyczny, mieścił się tam też poligon Saddama Husajna, Wielki Bazar w centrum Erbil, dzielnica chrześcijańska Ankawa; na północ od Erbil: wodospad Bekhall, miasteczko Rawanduz z widokiem na kanion, jezioro Dukan [po drodze jest jezioro Smaquli, ale bardzo zaniedbane choć dostrzega się potencjał na przyszłość]; więcej o atrakcjach irackiego Kurdystanu napisaliśmy tutaj: https://www.kuukandtravel.com/irak-2023r-plan-podrozy-na-kurdystan/ .
  • Uzbekistan: Samarkanda: Bazar Siyob; Plac Registan bez wchodzenia do budowli – pięknie oświetlony w nocy; Meczet Hazrat Khizr wraz z mauzoleum pierwszego prezydenta Uzbekistanu: Islama Karimova [jedno z najpiękniejszych miejsc w Samarkandzie z cudnym widokiem na miasto]; restauracja Zargaron z kapitalnym widokiem na kompleks świątynny z meczetem Bibi Khanum [można pokręcić się też obok restauracji i porobić fajne zdjęcia z widokiem na meczet];
  • Tadżykistan: Pandżakent: Bazar Główny, warto odwiedzić charakterystyczny most z deskami na rzece, którym buja; warto wybrać się na trekking w góry Fan np. do 7 jezior [ pod drodze są schronienia darmowe dla wędrujących z materacami, kocami, czajnikami do zagotowania wody i piecami];
  • ZEA, Dubaj: spektakl fontann przy Burj Khalifa,  pokaz fontann przy Dubai Festival City Mall i najmniejszy przy Dubai Frame, zwiedzanie Starego Dubaju, Stary Souk w Dubaju, plaża Jumeirah.

UBEZPIECZENIE

Może to zabrzmi zaskakująco, ale ubezpieczenie w tej podróży na 7 krajów z bardzo dobrymi warunkami (nie wybraliśmy pierwszego lepszego najtańszego tylko takie, które będzie zawierało ubezpieczenie bagażu, dobrą opiekę zdrowotną, itd.) wyniosło nas niecałe 150zł/os. Wykupując ubezpieczenie podróżne zawsze korzystamy ze strony www.kioskpolis.pl, na której wyszukujemy najdogodniejszą dla siebie opcję ubezpieczenia podróżnego. A sami możecie skorzystać z -10% zniżki na ubezpieczenie turystyczne po wpisaniu kodu rabatowego: KUDUK wchodząc na ich stronę. W wyszukiwarce ubezpieczeń Kioskpolis macie sporą listę najbardziej wiarygodnych Towarzystw Ubezpieczeniowych.

WIZY

1)Kuwejt:

Wiza na wlocie do Kuwejtu to koszt: 3KWD , czyli ok.42zł/os. Dostępna jest płatność tylko kartą. Za Dżuniora też płaciliśmy pełną kwotę. Wypełniliśmy formularze, skserowano nam paszporty i uiściliśmy opłatę w jednym okienku, potem w innym okienku facet musiał nam przybić pieczątki. Wiza turystyczna jest ważna 3 miesiące.

2)Bahrajn:

Na wjeździe na lotnisku wnosi się opłatę kartą za wizę. Płatność w wysokości 5 BHD = 55zł i dostajecie świstek z terminala potwierdzający, że możecie przebywać w Bahrajnie 14dni w celach turystycznych. To się dzieje przy stanowisku paszportowym i cała kontrola przebiega bardzo sprawnie.

3)Irak – Kurdystan:

Mieliśmy wizę online do irackiego Kurdystanu, ale bez problemu można za wizę zapłacić na wjeździe (70$) i uzyskuje się zgodę na przebywanie na terenie Kurdystanu na miesiąc. Pamiętajcie, że jeśli chcecie odwiedzić też federalny/arabski Irak, to tam ta wiza nie obowiązuje (wizę za kolejne 70$ załatwicie sobie m.in. w Bagdadzie na lotnisku). Potocznie więc mówi się, że istnieją tak naprawdę “2 Iraki”. Tutaj macie link do strony, na której załatwicie sobie wizę przed wyjazdem do Kurdystanu [dostaniecie ją z automatu w ciągu 1 dnia]: https://visit.gov.krd/how-to-apply?country_list_a=true i zapłacicie za nią około 2$ więcej niż za visa on arrival przy okienku na lotnisku w Erbil.

4)Pozostałe kraje: Gruzja, ZEA, Uzbekistan i Tadżykistan:                            Do pozostałych krajów, które odwiedziliśmy obywatele polscy nie potrzebują wizy. Brak wizy turystycznej do Uzbekistanu i Tadżykistanu obowiązuje od 2022r. podobnie jak do takich krajów Azji Środkowej jak: Kirgistan czy Kazachstan. Polacy mogą przebywać na terenie tych krajów w celach turystycznych 1 miesiąc.

WALUTY W POSZCZEGÓLNYCH KRAJACH

Gruzja – 1 GEL [lari] = 1,50zł

Kuwejt – 1 KWD [dinar kuwejcki] = 13, 50zł

Bahrajn – 1 BHD [dinar bahrański] = 11zł

Irak – 1.500 IQD [dinar iracki] = 1$; UWAGA! Przelicznik irackich dinarów w stosunku do dolarów na rynku lokalnym u sprzedawców jest zupełnie inny niż przelicznik bankowy. Nie wymieniajcie dolarów w kantorach, tylko na stoiskach u cinkciarzy [np. na bazarze]. To tam za 100$ dostaniecie aż 160.000IQD zamiast 130.000IQD. Wymieniając pieniądze w kantorze na jednej takiej wymianie tracicie około 100zł!

Uzbekistan – 10.000 UZS [sum/som uzbecki] =1$; UWAGA! Tutaj podobnie jak w Iraku lokalny przelicznik sum/$ jest wyższy na korzyść lokalnej waluty w porównaniu do przelicznika bankowego, według którego 10.000 UZS to 0,8$.

Tadżykistan – 10 TJS [somoni] = 1$

PODSUMOWANIE KOSZTÓW CAŁEJ PODRÓŻY

Poniżej macie w skrócie podsumowanie wszystkich naszych kosztów [cena na 1 osobę] wraz z podziałem na typy kosztów. Przy cenach za transport musicie wziąć pod uwagę, że byliśmy w 4 osoby dorosłe, stąd koszt był niższy. Co do noclegów wybieraliśmy te lepsze, więc tutaj możecie sporo zaoszczędzić decydując się na podobny wyjazd:)

Loty (10): 2225zł/os.

Noclegi (17): 2270zł/os.

Jedzenie: 1100zł/os.

Wizy (3): 400zł/os. (Kuwejt, Bahrajn, Irak)

Ubezpieczenie: 150zł/os.

Atrakcje: 300zł (Muzeum Przyszłości + Ogród Cudów / Dubaj) + 3zł (Wodospad Ali Geg/Irak) +50zł (Samarkanda/Registan i Bibi Khanum) + 40zł (Wieże Kuwejckie) + 27zł (Gruzja/Kanion Okatse) = RAZEM: 420zł/os.

Transport: wypożyczenie auta z kosztami paliwa – 175zł (Irak + ZEA) + transport ze zwiedzaniem gór w Tadżykistanie – 78zł + transport lądowy pomiędzy Uzbekistanem a Tadżykistanem – 42zł + taksówki i autobusy wszędzie – 160zł; RAZEM: 455zł/os.

WSZYSTKO: 7.020zł /os./19dni, czyli średnio: 370zł/os/dzień.

W powyższej cenie nie są uwzględnione: pamiątki i alkohol.

NASZE PATENTY NA OBNIŻENIE KOSZTÓW WYPRAWY I PODCZAS PODRÓŻY:

1)podróż z bagażami podręcznymi (żeby spakować się zgrabnie i pojemnie polecamy zaopatrzyć się w organizery podróżne na ubrania i inne rzeczy);

2)podróż lokalnymi środkami transportu (warto korzystać z autobusów w Bahrajnie, Kuwejcie i ZEA, a w Gruzji z tanich marszrutek);

3)sporo zwiedzania pieszo dzięki dobrej lokalizacji hoteli/guesthouse’ów (tak było w przypadku Samarkandy, Erbil czy Kutaisi);

4)podróż w więcej osób: w tej podróży byli z nami też dziadkowie, więc będąc w składzie 4 osoby dorosłe + Dżunior taniej wychodziły m.in. taksówki (wszyscy mieściliśmy się razem), wypożyczenie samochodu i benzyna, przeprawa lądowa przez granicę uzbecko-tadżycką prywatnym autem z kierowcą i czasami jedzenie (jak zamawialiśmy zestaw dla większej ilości osób); w Uzbekistanie warto sobie ściągnąć na telefon aplikację Yandex do zamawiania najtańszych taksówek;

5)korzystanie ze sporych zniżek przy rezerwacjach hotelowych na Bookingu dzięki częstemu podróżowaniu z dokonywaniem rezerwacji na tej właśnie platformie;

6)robienie dobrego research’u w sieci i zamiast zaliczania wszystkich znanych zabytków, wybieranie tych, które zwrócą szczególnie naszą uwagę oraz robienie listy atrakcji darmowych w danym miejscu;

7)rozmawianie z miejscowymi, gdzie tylko było to możliwe (w tej podróży najbardziej przydał się język rosyjski w Gruzji, Uzbekistanie i Tadżykistanie, oraz język angielski w pozostałych krajach – choć z Irakiem bez znajomości arabskiego czy kurdyjskiego i tak było ciężko:P) i dopytywanie się o lokalne tanie miejscówki z jedzeniem;

8)targowanie się na targach i bazarach (np. w irackim Erbil kupiliśmy piękny dywan na ścianę za pół wystawionej ceny; w Samarkandzie zazwyczaj dało się zejść o 30-40% z ceny początkowej).

PODSUMOWANIE WPISU

Jeśli macie jakieś pytania odnośnie tej podróży, piszcie w komentarzu. Jeśli uważacie ten post za pomocny, też dajcie znać:) Będzie nam bardzo miło:) W najbliższym czasie pojawią się też posty z dokładnym omówieniem planu tej podróży [dzień po dniu] w rozbiciu na poszczególne kraje:)

3 Replies to “Koszty podróży przez 7 krajów: Irak, Kuwejt, Bahrajn, Uzbekistan, Tadżykistan, Gruzja i ZEA”

  1. omg, ile tutaj jest wiedzy! wszystko podane na tacy, jesteście niesamowici w tych wpisach, mega doceniam tę gigantyczną, rzetelną pracę, jaką wykonujecie i uczciwość, szczerość, z jaką prowadzicie tego bloga! jesteście najlepsi!

    1. Rany, Ola! Bardzo nam miło! Przyznamy szczerze, że sporo pracy wymagał od nas ten wpis. Siedziałam nad nim do 1:00 w nocy, bo chciałam go dopieścić na maxa. Dziękujemy za te słowa i za to, że jesteś:)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *