Właśnie pakujemy plecaki i wyruszamy w kolejną dłuższą podróż! Jupii! Tym razem nie jedziemy na pół roku, ale na 3 miesiące Nasz pierwszy kierunek to Paryż, z którego mamy lot do Rio de Janeiro, potem śmigniemy na wodospady Iguacu, po czym przemieścimy się do Boliwii (ten kraj to nasze marzenie od dawna!). Nie zabraknie relacji z najwyżej położonych miast świata oraz z niezwykłej boliwijskiej solnej pustyni, Salar de Uyuni, położonej na wysokości ponad 3600m npm. Po Boliwii ogółem przemieszczać się będziemy autobusami z tzw. camas /semi-camas (łóżkami/pół-łóżkami), żeby nie tracić czasu na przemieszczanie się w ciągu dnia. Potem wstąpimy do gorącego Rio de Janeiro na kilka dni ! 😀 Będzie się działo!
Po Ameryce Południowej kolejny raz obieramy kierunek: ‘’Azja’’?. Z Malezji będziemy kombinować mniejsze loty w różne miejsca i tu poza jakimś konkretnym planem również coś może się pozmieniać. Na pewno odwiedzimy Timor Wschodni (najmłodsze państwo Azji), o którym tak niewiele się pisze w internetach, Tajwan i Koreę Południową (a co za tym idzie: będzie mega smacznie!???). Zrezygnowaliśmy z Brunei ze względu na zakaz używania tam drona w celach prywatnych. Mamy zamiar wybrać się do dżungli na jedną z indonezyjskich wysp należącą do archipelagu Mentawai. To tam poznamy ludy tatuujące nie tylko swoje ciała, ale i twarze. Jesteśmy więc mega podekscytowani!
Co z tego wszystkiego wyjdzie, to się okaże 🙂
Rok 2019 będzie wyjątkowy dla nas nie tylko ze względu na samą podróż, ale też na to, że naprawdę mamy do czego wracać i mamy ułożony niesamowicie motywujący nas plan na dalsze życie. Ogromne podziękowania składamy Hotel **** Kossak, Krakow, Poland , Cafe Oranżeria – Hotel Kossak, Krakow, Poland za ‘’wypuszczenie’’ () Michała na 3 miesiące i przede wszystkim za zaufanie w kwestii dalszej ciekawie zapowiadającej się współpracy. Naprawdę każdemu życzymy takich szefów!
Ja z kolei od kwietnia będę częścią całkiem nowego projektu (nie związanego z podróżami) we współpracy z bardzo bliską mi osobą Na mapie Krakowa pojawi się nowe miejsce, ale szczegóły zdradzimy dopiero w marcu Oczywiście nie rezygnuję z pilotowania wycieczek po Azji Południowo-Wschodniej
Co do podróży obiecujemy masę inspirujących zdjęć i wskazówek, zwłaszcza jeśli chodzi o kulinarne pyszności. Wielu z Was słusznie zwróciło nam uwagę, że zbyt mało piszemy o jedzeniu w podróży. Macie absolutną rację, obiecujemy to zmienić.?????
Przez styczeń będziemy głównie umieszczać relacje na naszym facebooku (<——KLIKNIJ).
Będzie też trochę fotek na insta, więc tam też wpadajcie. Potem będziemy już publikować artykuły tutaj, na naszym blogu 🙂
I jeszcze jedno info: nie mamy żadnych sponsorów, ani nie pobieraliśmy i nie pobieramy pieniędzy na żadnych portalach, żeby zrealizować tę podróż. Jedziemy za własne zarobione pieniądze i dzielimy się z Wami informacjami zupełnie za darmo. Za pocztówki, które niektórzy z Was dostaną również nie pobieramy od nikogo opłat. To miejsce na naszym blogu jest stworzone dla nas i dla Was. Serdecznie zapraszamy do korzystania i komentowania 🙂