3 dni samochodem po Cyprze Południowym za nami:) Koszt wypożyczenia auta z pełnym ubezpieczeniem to 40€/dzień. Możemy Wam polecić firmę Astra. Przede wszystkim nie blokują pieniędzy na karcie /większość firm blokuje ok. 400€/, więc do wypożyczenia nie potrzebujecie nawet karty kredytowej. Co do trasy trochę pozwiedzaliśmy, ale nie mieliśmy parcia na zobaczenie “wszystkiego”. Unikaliśmy przede wszystkim pchania się w duże miasta takie jak Larnaka, Limassol czy Pafos, jako, że miasta ogółem nieszczególnie przypadają nam do gustu i w podróży mamy często wrażenie, że marnujemy na nie czas.. Było trochę znanych, obytych miejsc, ale też dotarliśmy do mniej znanych miejscówek, niemal pustych, jak np. kredowe formacje skalne, White Stones. Bardzo sprawnie i oszczędnie udało nam się skorzystać z atrakcji: wszystkie parkingi, z których skorzystaliśmy były darmowe, oraz niemal wszystkie atrakcje, które odwiedziliśmy, były również darmowe. Natomiast jazda lewą stroną nie przysporzyła nam żadnych problemów:)

Były rozczarowania w postaci popularnej Nissi Beach oraz w przypadku nowej atrakcji na wyspie [od sierpnia 2021r.] –> Podwodnego Muzeum MUSAN podobno jedynego takiego w basenie Morza Śródziemnego. Te miejsca również znajdziecie w poniższym zestawieniu.

Stworzyliśmy dla Was mapkę, żebyście mniej więcej widzieli rozmieszczenie poszczególnych atrakcji i ich odległości od siebie. Z punktu 1 do punktu 17 trzeba liczyć 2,5-3h samochodem [jadąc bez zatrzymania].

NR 1 NA MAPIE – kościółek AGIOS NIKOLAOS w PROTARAS

Klimatyczny kościółek Agios Nikolaos zlokalizowany jest przy plaży Loumas w Protaras. Zaraz obok znajduje się również przystań rybacka. Jest to miejsce często wybierane na śluby i chrzciny.

NR 2 NA MAPIE – PLAŻA KONNOS NA CAPO GRECO

Warto objechać sobie Capo Greco dla tamtejszych widoków klifów, plaż, jaskiń i zatoczek [to najdalej na południowy wschód wysunięta część Cypru]. Na zdjęciu poniżej plaża Konnos otoczona skalistymi górami. Trzeba do niej zejść z góry. Szkoda tylko, że ”zainstalowano” już na niej leżaki zamiast zostawić ją w dzikiej wersji z samym piaskiem. Można zrobić piękne zdjęcia z góry korzystając z ławeczek, a z opcji dla aktywnych udać się do jaskini Cyklopa.

Przed wyjazdem wczytywaliśmy się we wpisy internetowe z poleceniami najpiękniejszych cypryjskich plaż. Na takiej liście znajdowała się przed wszystkim Fig Tree Bay ogłoszona przez Trip Advisora jako jedna z najpiękniejszych plaż na świecie w 2017 roku! Nie kryliśmy rozczarowania tym miejscem – mieliśmy do niego zresztą dość blisko z naszego hotelu w Protaras i powiemy Wam szczerze, że nawet nie zrobiliśmy tam ani jednego zdjęcia.. Zastaliśmy skrawek tłumnej plaży, bardzo dobrze zagospodarowanej, czyli niemal jak każdej innej w typowym turystycznym kurorcie. Szału nie było.

NR 3 NA MAPIE – SEA CAVES NA CAPO GRECO

Groty morskie na przylądku Greco to jedno z najpiękniejszych miejsc na Cyprze i do tego niesamowicie fotogenicznych. Natura wyrzeźbiła niesamowite groty w klifach w wyniku erozji od uderzających o skały morskich fal. Śmiałkowie skaczą z jaskiń i klifów do wody, inni uprawiają spokojnie snorkeling. Jak dla nas jest to miejsce obowiązkowe, a jeśli akurat nie po drodze Wam na tę część wyspy to inne jaskinie morskie znajdziecie blisko Pafos po drodze do wąwozu Avakas;)

NR 4 NA MAPIE – AYIA NAPA SCULPTURE PARK

 [PARK RZEŹB] + MOST MIŁOŚCI

Park rzeźb w Ayia Napa jest dostępny zaraz przy drodze blisko tzw. Mostu Miłości. Wstęp na jego teren jest bezpłatny. Znajdziecie tam nowoczesne rzeźby mitycznych potworów i antycznych bóstw, a wszystko to dostępne na małym wzgórzu z widokiem na morze.

Most Miłości przy plaży Pantachou to z kolei miejsce pocztówkowe Cypru. Sam w sobie nie jest niczym specjalnym, po prostu naturalnym mostem/łukiem skalnym, natomiast okoliczne skalne wybrzeże ze swoimi formacjami wygląda przepięknie.

NR 5 NA MAPIE – MUSAN UNDERWATER MUSEUM

Przy plaży Pernera w Ayia Napa około 600m od brzegu znajduje się Podwodne Muzeum z około 93 rzeźbami i posągami, które zostały zaprojektowane i wykonane w taki sposób, by ułatwić koralowcom osadzanie się. Autorem jest Brytyjczyk Jason de Caires Taylor. Niektórzy nazywają to miejsce również Podwodnym Lasem. Pierwszy raz stworzono coś takiego w Europie. Do tej pory najbardziej popularne podwodne rzeźby można było zobaczyć m.in. w Cancun w Meksyku oraz przy wyspie Gili Meno w Indonezji. Jeśli macie wystarczająco siły, aby sami dopłynąć te 600m do podwodnych figur i macie swoje maski do snorkelingu, to można spróbować sił. Jest to całkowicie darmowe. Natomiast jeśli potrzebujecie podpłynąć łódką, to musicie skorzystać z usług jednej z kilku agencji na miejscu, co nie jest łatwe [trzeba je wyszukać w internecie i umówić się telefonicznie, a sam koszt jest również niemały – od 40EUR wzwyż, można też wybrać opcję z nurkowaniem z butlą]. Jako, że morze było dość wzburzone nie dopłynęliśmy siłą własnych mięśni, a nie chcieliśmy też ryzykować [sama byłam w 6ym miesiącu ciąży], więc skorzystaliśmy z usług jednej agencji prowadzonej przez pewnego Brytyjczyka.

Miejsce wypadło kiepsko. Po pierwsze, jest zbyt małe mimo szumnie przytaczanej ilości statuetek [93]. Po drugie, póki co pod wodą nic się nie dzieje, nie ma tam ani rafy ani kolorowych rybek. Miejmy nadzieję z czasem się bardziej rozwinie o czym zapewniali miejscowi. To ”świeża” atrakcja z sierpnia 2021r. W planach jest zainstalowanie większej ilości rzeźb i posągów.

NR 6 NA MAPIE – NISSI BEACH

Oprócz Fig Tree Bay to właśnie Nissi Beach stała się jedną z najbardziej rozczarowujących dla nas plaż Cypru: zdecydowanie za tłumne miejsce [zwróćcie uwagę, że to było w październiku, także grubo po sezonie], położone w dodatku w samym centrum kurortu z ”napranymi” hotelami z każdej strony. Sam piękny kolor wody nie wystarcza, żeby się zaszyć i odpocząć.

NR 7 NA MAPIE – LANDA BEACH

Landa Beach to piękna, zadbana plaża położona w sąsiedztwie drugiej też pięknej – Makronissos Beach. Wiadomo, że miejsce to byłoby piękniejsze w dzikiej formie bez leżaków i hotelu za plecami, ale naprawdę wypadło przyzwoicie w naszym zestawieniu. Zdjęcia nie mamy, ale plaża jest dość podobna do Makronissos Beach, którą pokażemy poniżej.

NR 8 NA MAPIE – MAKRONISSOS BEACH

Makronissos Beach to plaża, na której spędziliśmy dłuższą chwilę. Ma zarówno miejsca z leżakami jak i spokojniejsze zakamarki. Jeśli potrzebujecie odpocząć w rejonie Ayia Napa, a nie jeździć zbyt daleko, to warto wybrać właśnie ją na odpoczynek.

NR 9 NA MAPIE – MIASTO LEFKARA

Słynąca z tradycji koronkarskich LEFKARA to urocza mieścina, z której wg legendy sam zainspirowany Leonardo Da Vinci przywiózł do Włoch koronkę i umieścił w mediolańskiej katedrze. W Lefkarze można zakupić obrusy, serwety i firanki w lokalnych sklepikach, przy których działają i pięknie haftują różne cuda panie koronkarki / hafciarki.

NR 10 NA MAPIE – GOVERNOR’S BEACH vs. WHITE STONES z TAWERNĄ

Do Governor’s Beach ostatecznie nie dotarliśmu. Na zachód słońca zdążyliśmy do miejsca oddalonego około 5km od Governor’s Beach [ogółem te 2 miejsca są dość podobne] —> White Stones. To kredowe formacje skalne z przepięknym zachodem słońca i kapitalną tawerną serwującą świeżutkie owoce morza. Nazwa tawerny to Agios Georgios Alamanou Fish Tavern. Po wpisaniu tawerny w mapkę google dojedziecie bez problemu do White Stones położonych zaraz obok.

NR 11 NA MAPIE – LIMASSOL SALT LAKE

Brytyjski zakątek Cypru Południowego z solnym jeziorem i flamingami to też popularne turystycznie miejsce. Co prawda widokowo nie urzekło nas jakoś specjalnie, ale Kuduk był zafascynowany przejazdem przez strefę militarną, na której [UWAGA!] nie wolno się zatrzymywać samochodem nawet na zwykłej drodze. Ci, co nie respektują znaków po namierzeniu kamerami mogą mieć nieprzyjemności.

NR 12 NA MAPIE – KOMPLEKS ARCHEOLOGICZNY KURION

Grecko-rzymski kompleks archeologiczny KURION w pobliżu Episkopi jest położony w pięknym miejscu ze względu na rozciągający się z niego widok na plażę Kourion i otaczające ją klify.

Sam kompleks starożytnego miasta znajduje się na brytyjskim terytorium Akrotiri. Koszt wstępu za naszą 2kę z samochodem wyniósł 9EUR.

Zwiedzanie kompleksu w palącym słońcu nie należało do najprzyjemniejszych rzeczy, ale widoki wynagrodziły wszelkie trudy. Na miejscu znajduje się m.in. przepiękny amfiteatr z widokiem na morze. W starożytności Kurion [=Kourion] był jednym z najważniejszych miast – królestw wyspy.

NR 13 NA MAPIE – LOFOU

LOFOU to wioska z tradycją winiarsko-oliwną, która swoim klimatem najbardziej przypadła nam do gustu. Usytuowana jest na wzgórzu na wysokości 780m npm pomiędzy górami. Nazwa ‘’Lofou’’ pochodzi od greckiego słowa ‘’lofos’’ oznaczającego ‘’wzgórze’’, i tak początkowo brzmiała nazwa tego miejsca. Warto przejść się labiryntem wąskich brukowanych uliczek, zaszyć się w jakiejś lokalnej knajpce czy poobserwować tradycyjne cypryjskie życie. Gdybyśmy wracali kiedyś na Cypr na pewno spędzilibyśmy w Lofou choć jedną noc i zapewnili sobie relaks dla umysłu i fantastyczne doświadczenie prawdziwej cypryjskiej codzienności.

Innych miasteczek w podobnym klimacie jest na Cyprze znacznie więcej, jak np.: Lania, Vavla, Vouni, Tochni czy Kato Dris. Warto mając więcej czasu zajrzeć i do nich.

NR 14 NA MAPIE – OMODOS

OMODOS to kolejna wioska koronkarek na Cyprze, ale słynie również z produkcji wina. Na miejscu można pospacerować kamiennymi uliczkami, przejść się do prawosławnego Klasztoru Krzyża Świętego. Przedmiotem kultu w świątyniach klasztoru są m.in. cząstka Krzyża Pańskiego i Świętego Sznura (którym rzekomo Jezus Chrystus został związany / mówi się, że to jedyna taka relikwia na świecie).

NR 15 NA MAPIE – tzw.  SKAŁA AFRODYTY

PETRA TOU RUMIOU [dosłownie tłumacząc: ”skała Rzymianina” – choć bardziej znana jako właśnie SKAŁA AFRODYTY]; to w tym miejscu grecka bogini miłości, piękna i pożądania wyłoniła się rzekomo z piany morskiej; sam Cypr określa się często mianem WYSPY AFRODYTY.

Jeśli możemy Wam coś doradzić odnośnie pory zwiedzania nie wyobrażamy sobie zwiedzania tak popularnego miejsca po godz. 9/10:00. Żeby tam dotrzeć z drugiego końca wyspy musieliśmy co prawda wyjechać jeszcze przed wschodem słońca..

Naszym zdaniem SKAŁA AFRODYTY szału ogółem nie robi, choć po drodze do kanionu fajnie było zajrzeć i zatrzymać się na chwilę i napawać ciszą tak rzadką dla tego miejsca z samego rana:)

NR 16 NA MAPIE – SEACAVES

Sea caves niedaleko Pafos i w zasadzie blisko wąwozu Avakas [zaraz po drodze] to kolejne formacje skalne i jaskinie morskie, które warto odwiedzić na sesję zdjęciową zwłaszcza jeśli nie odwiedziliście Sea caves w okolicy Ayia Napa. Jaskinie morskie znajdują się na plecach Kuduka na zdjęciu.

NR 17 NA MAPIE – WĄWÓZ AVAKAS

WĄWÓZ AVAKAS – piękny wąwóz, który naszym zdaniem, mimo, że nie dorównuje tym w Jordanii czy Egipcie, jest wart odwiedzenia; nie należy się spodziewać wymagających podejść, raczej wspominamy nasze przejście jako przyjemny spacer; niestety wąwóz ten już stał się bardzo popularny, dlatego polecamy wybrać się tam również z rana:) Wejście jest darmowe.

To tam możecie dostrzec m.in. słynne cypryjskie drzewo [występujące też w Grecji i na Sycylii] – tzw. drzewo szarańczyna strąkowego [ze zwisającymi strąkami tzw. chleba świętojańskiego] – z jego owoców wyciskany jest sok [”kaftan”] używany jako syrop i dodatek do słodyczy, konserw owocowych, napojów alkoholowych.

Wąwóz był najdalszym punktem na naszej trasie jako, że ”stacjonowaliśmy” w Protaras [mieliśmy tam 2,5-3h samochodem w jedną stronę , czego ja [Ruda] nie chciałam odpuścić, a Kuduk na samą myśl miał już dość 😀 , ale ostatecznie się udało i stwierdziliśmy, że dla takich widoczków zdecydowanie warto było się poświęcić:)].

DOBRNĘLIŚMY!

Brawo! Dobrnęliście z nami do końca naszej subiektywnej listy:) Mamy nadzieję, że informacje się przydadzą w zaplanowaniu wyjazdu na Cypr. Z chęcią też dowiemy się jakie miejsca Waszym zdaniem powinny się znaleźć na tej liście:) Wiele osób wybiera jeszcze zachód słońca przy słynnym wraku statku Zenobia niedaleko Pafos, zwiedza Pafos, Larnakę, wychodzi na górę Olimp [choć podobno nie można de facto wyjść na sam szczyt] i również i tam znajduje coś dla siebie. My zdecydowaliśmy się omijać miasta szerokim łukiem i wcale nie mamy poczucia, że coś nas ominęło. Cypryjskie klimatyczne miasteczka w górach Troodos wtopiły się w nasze gusta i jedynie tu żałujemy, że tak szybko mijał czas i nie zobaczyło się więcej. Może kiedyś?:)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *