Okolice kubańskiego miasteczka Trinidad (plaże, Dolinę Cukrową (Valle de los Ingenios) , urocze miasteczko Casilda i wioski) zwiedzilismy na skuterku Koszt wynajęcia to 25$ za dobę i tak naprawdę istnieje oficjalnie tylko jedno miejsce w tym momencie, gdzie można to zrobić (firma CubaCar), ale my polecamy inne mniej oczywiste (firma Transgaviota, która znana jest bardziej pod względem transferów autokarowych czy wynajmowania samochodów –> szczegóły dalej we wpisie). Jesli w Trinidadzie spędzacie więcej niż 2 dni, to mając więcej czasu macie też do wyboru wolniejsze srodki transportu, jak np. wynajem roweru, czy dojazd na plażę Ancón lokalnym autobusem. My mielismy niesamowitą frajdę z tego, że na skuterku moglismy odwiedzić mniej znane zakamarki na wybrzeżu i zatrzymać się gdzie chcielismy, i tam gdzie rowerem byłoby za ciężko dojechać albo autem czy większym srodkiem transportu nie było opcji się dostać.
Polecamy wybranie się do miejsca zwanego ”Mirador de la Loma del Puerto” – to punkt widokowy, który znajdziecie w aplikacji maps.me, gdzie za 10CUC/$/35zł na osobę możecie przejechac się na linie (zipline, tam mówią na to ”canopy”) z 4 różnych punktów podziwiając Dolinę Cukrową (słynącą z uprawy trzciny cukrowej) w powietrzu – atrakcję tę otworzyli rok temu, więc jest swieża
Tutaj możecie oglądnąć nasz krotki filmik ze zjazdu na linie z czwartego punktu, z którego najlepiej widać Dolinę Cukrową z perspektywy ”latającej”. 😀
Jesli wolicie jednak uniknąć lekkiej adrenaliny, zupełnie za darmo możecie porobić sobie zdjęcia z klasycznego tarasu restauracji w tym miejscu. ???
Są również inne punkty widokowe: większosć turystów jeździ do miejsca, gdzie znajduje się 45-metrowa wieża/dzwonnica Manaca Iznaga oraz pałac tego samego Iznagi, najsłynniejszego z posiadaczy cukrowni, który wybudowując wieżę chciał zademonstrować swoją wysoką pozycję społeczną jak i wyższosć nad niewolnikami, którzy ciężko pracowali na jego ziemi.
Po drodze jadąc do Doliny Cukrowej bedziecie mieli okazję poobserwować wiejskie życie mijając takie oto widoczki:
Jak już będziecie mieli dosc Valle de los Ingenios, to polecamy nawrotkę w stronę Trinidad i obranie kierunku na okoliczne plaże jadąc wzdłuż wybrzeża. Najpierw można jechać w kierunku plaży La Boca, gdzie po drodze napotkacie mnóstwo cichych klimatycznych miejscówek:
Jesli jednak przeszkadzają Wam kamienie, to nic prostszego jak jechać w stronę plaży Ancón (Playa Ancón). Po drodze znajdziecie też kilka fajnych miejsc, gdzie można spokojnie odpocząć zanim dojedziecie do słynnej plaży. Na plażę poniżej dosc ciężko się dostać, wjechalismy od strony krzaczorów:
A tutaj już Playa Ancón, na której mimo, że zastaniecie już leżaczki i inne udogodnienia, to bar zaskoczy Was prostotą i klimacikiem sprzed lat 🙂 Tam oczywiscie musiałam napić się słynnego drinka canchanchara (czyt. kanczanczara), który miał MOC, oj szumiało w głowie 😀
Po wybyczeniu wracając do Trinidadu skoczylismy na chwilkę do miesciny obok o nazwie Casilda, żeby poobserwować to nieco cichsze kubańskie miasteczko.
INFORMACJE PRAKTYCZNE co do wypadu na skuterze:
- jak już wczesniej wspominalismy koszt wynajmu na 24h to 25$/87zł,
- koszt benzyny: w naszym przypadku musielismy użyc tzw. gasolina especial 94 octano :/ (koszt: 1,20CUC za 1 litr, zamiast jak standardowa 83 octanos 0,88CUC) , > zapłacilismy jakies 4,80CUCów/$
- opłata za parking w niektórych miejscach: 1CUC/$, np. przy Dolinie Cukrowej, na plażach też było kilka miejsc, ale jak kupiło się np. Cristala (lokalne piwko) z barku to już parking był za free 🙂
- skuter najlepiej wypożyczyć w firmie Transgaviota w Trinidadzie. Tylko podejdzcie do okienka i upierajcie się, że chcecie wypożyczyć skuter następnego dnia około godz. 8:30/9:00. Jest na zakładzie jeden chłopak, który użycza swój skuter (w końcu nie wiemy czy mają tylko 1 czy 2) i po prostu trzeba się z nim ugadać, ale nie oczekujcie, że dostaniecie jakis papierek z potwierdzeniem, zaliczki też nie wpłacacie. Zjawiacie się po prostu następnego dnia z rana i chłopak wtedy wystawia Wam papier i płacicie 25$ od razu tuż przed wypożyczeniem skutera. Nie polecamy CubaCar, które jest dobrze rozreklamowane wszędzie. Poszlismy najpierw własnie tam i gburowaty własciciel biura twierdził, że tylko u niego w całym Trynidadzie można wypożyczyć skuter i, że w tym momencie jest to niemożliwe, bo takie rzeczy to się rezerwuje z dużym wyprzedzeniem. Transgaviota bardziej znana jest z transferów turystycznych autokarów i z wynajmu samochodów, nigdzie się nie ogłaszają, że można też u nich wypożyczyć skuter, a nawet ich portier od bramy zarzekał się, że tam nie ma możliwosci wypożyczenia skutera. Dopiero jak zaczelismy dopytywac innych na zakładzie (byli tam też mechanicy) to wtedy się ugadalismy z jednym z ich kumpli.