Kostaryka do tanich krajów nie należy. Porównując nasz ostatni dłuższy urlop w Meksyku: koszty noclegów, jedzenia i atrakcji, można wręcz przeżyć szok zestawiając te same w odniesieniu do Kostaryki. Czytając ”przedcovidowe” wpisy na blogach jak i radząc się m.in. rodaków, którzy tam mieszkają na stałe, wydawało się, że nie da się tego wyjazdu ogarnąć w miarę budżetowo. Mówiono nam o minimalnym koszcie noclegów 60-80$, tymczasem sami nie spaliśmy za więcej niż 45$ za pokój [wliczając lokalne podatki]. Najtańsze noclegi mieliśmy od 17$ za 2 osoby. Zawsze były to pokoje prywatne w hostelach/hotelach, albo cabinas/bungalowy; czasami nawet śniadanie było wliczone w cenę:) Owszem, luksus to to nie był, ale przecież nie o to nam chodzi w podróży! Zdarzył się 1 obskurny nocleg, a inne były całkiem w porządku, w większości przypadków z klimą, prywatną łazienką , a wszystkie w bardzo dobrej lokalizacji, albo blisko plaży, albo w samym centrum – tak więc —> DA SIĘ! Mieliśmy się nastawić na wypożyczenie samochodu za minimum 50$ za dzień, a udało się to ogarnąć za 30$, co na przestrzeni tygodnia wyszło bardzo oszczędnie:) Poniżej macie wszystko, co potrzebujecie wiedzieć o kosztach w Kostaryce w tym niechlubnym ”covidowym” okresie.., a może i ”chlubnym”? bo jest trochę taniej ze względu na małą liczbę turystów!

1.000 colones = 6zł

Na miejscu przyjmują dolary amerykańskie bez problemu m.in. przy wejściu do atrakcji turystycznych, na stacjach benzynowych, w sklepach z pamiątkami.

Poniżej po lewej stronie w minitabelkach macie podany koszt danego wydatku na 2 osoby [!]. Na samym końcu artykułu jest dokładny koszt całości.

 

KATEGORIA WYDATKU [razem za 2 os.]

KONKRETNY WYDATEK

 

LOTY [razem: 6400zł]

 

LOT liniami LOT POLISH AIRLINES: WAWA-ZURICH i z powrotem

700zł od os.,

podróż z bagażem podręcznym [8kg];

zarezerwowane na skyscannerze

LOT liniami IBERIA : ZURICH-MADRYT-SAN JOSE i z powrotem

2500zł od os.

podróż z bagażem podręcznym[8kg];

zarezerwowane na skyscannerze

Loty kupiliśmy dosłownie pod koniec grudnia 2020 kilka dni przed wylotem. Nie był to jakiś tani okres na tego typu oferty, ale i tak uważamy, że nie wyszło wcale tak źle. Sami jesteście w stanie dorwać najtańsze bilety z PL do Ameryki Północnej z odpowiednim wyprzedzeniem za około 2000zł /jak za mniej – to petarda:P/ Nie zastanawiajcie się:) 

W Zurichu nocowaliśmy w centrum miasta za około 230zł za noc za prywatny apartament, a żeby dotrzeć tam z lotniska i na następny dzień na nie wrócić opłacało wykupić sobie 24-godzinny bilet na komunikację miejską, tzw. Day Pass za 13,60CHF. W kwotach z tabelki nie wspominamy tych poniesionych w Szwajcarii jako, że w poście skupiamy się na kosztach podróży ściśle mając na myśli zwiedzanie Kostaryki. Z lotniska [Zurich Flughafen] do centrum Zurichu – zwłaszcza do Zurich HB [Zurich HauptBahnhof – Główny Dworzec] dostaniecie się pociągiem w zaledwie 8 min!!! 🙂

Wybierając loty staraliśmy się je tak dograć, żeby nigdzie nie obowiązywała nas ani kwarantanna ani testy mimo, że był to okres zaostrzonego lockdownu w PL i wydawało się, że jest to niewykonalne. Wszystko miało radosny finał, a opisaliśmy wszystko TUTAJ: DLACZEGO NIE WRZUCONO NAS NA KWARANTANNĘ?

UBEZPIECZENIE [razem: 300zł]

Signal Iduna   [z kioskpolis [KLIKNIJ]] na 14dni

– niecałe 300zł za 2 osoby

– przetłumaczone na j.ang/hiszp.

– pokrywające leczenie covid-19, minimalne koszty leczenia: 50.000$

Jak widzicie na screenie poniżej, dokument naszej polisy był wysłany z automatu ze stronki kioskpolis’a w języku polskim i mieliśmy przetłumaczone jedynie fragmenty polisy na język angielski, ale wierzcie nam, nie było z tym problemu. Skontrolowano nas na lotnisku w Zurichu przy check-in’ie, a potem na tranzycie w Madrycie, gdzie kierowano nas do specjalnej bramki, przy której sprawdzano również kod QR na telefonie dostępny po wypełnieniu Pase de Salud na stronce: www.salud.go.cr  oraz bilet powrotny z Kostaryki.

 

WYNAJEM SAMOCHODU [razem na 6 dni:270$/1007zł +180zł=1187zł]

 

Wynajem Toyoty Rush SUV

30$ za dzień

firma AMIGO; blokada 1.000$ na karcie na okres wypożyczenia [CDW-Collision Damage Waiver- – w razie szkody na samochodzie z naszej winy]; rezerwowaliśmy przez stronę: Discovercars [KLIKNIJ]

 

Benzyna

niecały 1$ za 1 litr

Tankowaliśmy 3 razy pełny bak [pełny 30$ x3]

Ubezpieczenie samochodu

30zł na dzień

wykupione online na tej stronce–> DiscoverCars, [na miejscu drożej] na niej też zarezerwowaliśmy samochód

Nie polecamy wynajęcia standardowego samochodu osobowego! Najlepiej zdecydujcie się na jakieś auto z wysokim podwoziem, czyli albo SUVa albo 4×4! Jeszcze przed pandemią ceny wypożyczenia były dość wysokie: minimum 60$ za 4×4, w tym momencie znajdziecie sporo tańszych opcji. Spotkaliśmy przy wybrzeżu Pacyfiku 2 laski z Francji podróżujące też camperem, który wypożyczyły na miejscu w Alajueli w firmie Costa Rider. W środku miały kuchenkę, wodę, nawet prysznic i masę innych przydatnych rzeczy, ale koszt też było konkretny, bo 1700EUR za 2 tygodnie; na dobę powiedziano im kwotę 150EUR.

UWAGA! Przed wyjazdem do Kostaryki upewnijcie się, że Wasza karta kredytowa będzie tam działać. My nie mając żadnych problemów w Meksyku zakładaliśmy, że nie będzie blokady w Kostaryce, a jednak były akcje i musieliśmy kontaktować się z naszym bankiem.

O co chodzi z drogami w Kostaryce? Otóż jeśli planujecie [a pewnie planujecie!] odwiedzenie okolicy Alajueli, San Jose, Monteverde, Rincón de la Vieja, czyli po prostu rejony górzyste/wulkaniczne/ z pięknymi widokami, a nie tylko bujać się wzdłuż dość płaskiego wybrzeża samochodem, to musicie się przygotować na niezłą dawkę adrenaliny 😛 Jest masa nachyleń, droga idzie raz w górę, raz w dół, zakręca w najmniej spodziewanym momencie – czasami po prostu można poczuć się jak niemal na rollercoasterze 😀 Największy hardcore jest jak wjedziecie SUVem nagle na drogę, na której napotkacie na znak [sólo 4×4!/ 4×4 ONLY!] – lepiej tego nie róbcie! Kuduk jest typem panikarza, ja z kolei biorę takie rzeczy na luz i wierzcie mi, tym razem, sama zaczęłam panikować, bo w życiu nie mieliśmy do czynienia w podróży samochodem z takimi przewyższeniami. Inna sprawa, że nasza aplikacja maps.me nam trochę szwankowała z wyborem trasy, ale skoro działa offline, to zawsze z niej korzystamy – potem już analizowaliśmy wcześniej trasy zamiast całkowicie zdać się na jej sugestie 😛

NOCLEGI [razem: 1710zł]

ALAJUELA, HOTEL CORTEZ AZUL

19.000 c za noc [114zł/2os.]

pokój prywatny z łazienką i obfitym śniadaniem; wspólna kuchnia;

parking płatny ze zniżką hotelową

 

HOSTEL LA SUERTE, SANTA ELENA, MONTEVERDE ,

z parkingiem

20$ za noc [74zł/2os.]

pokój prywatny ze wspólną łazienką i śniadaniem, wspólną kuchnią

 

HOSPEDAJE JJJ, LIBERIA, z parkingiem

25$ za noc [93zł/2os.]

pokój prywatny z łazienką, klimą

 

HOTEL MARIELOS, TAMARINDO, w samym centrum, do plaży przejście przez ulicę, parking

45$ za noc [168zł/2os.]

cabina/bungalow z prywatną łazienką, klimą, hamakiem, w ogrodzie; wspólna kuchnia

 

HOTEL COTO, SAN JOSE

17$ za noc [63zł/2 os.]

Pokój prywatny z łazienką, klimą

 

HOSTEL OASIS, PUERTO VIEJO

32$ za noc [120zł/2os]

pokój prywatny ze wspólną łazienką; wspólna kuchnia na świeżym powietrzu, przy plaży z ogrodem

 

CABINAS TALAMANCA, PUERTO VIEJO

38$ za noc [142zł/2os]

cabina/bungalow z prywatną łazienką, klimą, gankiem, w ogrodzie; wspólna kuchnia

 

ALDEA HOTEL [ale rezerwacja na bookingu na : ALDEA BACKPACKERS HOSTEL], PUNTARENAS

25.000 c za noc [150zł/2 os.]

cabina/bungalow z prywatną łazienką, klimą, hamakiem, w mini ogrodzie

 

Pytacie czy da się spać na dziko.. Jasne, że się da jak ma się namiot [zwłaszcza przy lokalizacjach bliżej wybrzeża]! My mieliśmy bardzo ograniczoną ilość rzeczy ze sobą i bagaż podręczny do 8kg na osobę, także każdy nasz nocleg był płatny i średnio wyniósł 65 zł na osobę na dzień:)

To, za co płacicie w Meksyku 50zł od osoby to rzadkość w Kostaryce i na pewno nie równa się jakością. W Kostaryce za nocleg w średniej klasy hotelu z basenem i śniadaniem trzeba wydać minimum 100$ za pokój. W Tamarindo i pobliskiej mieścinie Avellanas powiedziano nam 80$ za nocleg w tzw. cabinas, czyli po prostu domkach [z podstawowym wyposażeniem]. Zjeździliśmy okolice 2 godziny aż w końcu podłączyliśmy się do internetu w jakimś hostelu i wyczaiłam z moją zniżką Genius na Bookingu Hotel Marielos w samym centrum Tamarindo i prawie przy plaży [trzeba było tylko przejść na drugą stronę ulicy] z domkami szeregowymi i fajnym ogrodem, chilloutowymi hamakami za 45$ [za domek]. To nie pierwszy raz kiedy podczas tej podróży okazało się, że szukanie czegoś na miejscu nie ma sensu mając zniżkę na Bookingu. Wszyscy mówili jedno: ,,Jest szczyt sezonu. Nie znajdę dla Was nic za mniej niż 70$!”.. Na samą myśl o wydaniu takiej kwoty mnożąc przez kilka dni, rozpadał nam się cały plan nadchodzących wydatków.. Na szczęście szybkie obczajenie opcji na internecie przed wyjazdem pomogło właściwie ocenić sytuację i wiedzieliśmy, że zawsze pozostaje rezerwacja online na portalu.

WSTĘPY DO ATRAKCJI [razem: 1336zł]

 

VOLCAN POAS

16$/os. [123zł/2os.]

krótkie godziny otwarcia, rezerwacje tylko online w tym momencie: KLIKNIJ: serviciosenlinea.sinac.go.cr;

my mieliśmy totalnego pecha i na samej górze widzieliśmy tylko ”mleko”; trzeba pamiętać, że powyżej 2000m npm jest bardzo zimno i wietrznie, a warunki pogodowe mogą być zupełnie inne niż ”na dole”, gdzie mieliśmy 25 stopni i słońce

 

Parking przy wulkanie

2.000 c [12zł]

 

 

Catarata de la Paz

gratis

przy drodze

Catarata del Toro

14$ /52zł os.

najpiękniejszy wodospad Kostaryki

[piękna zielona trasa, można też zwiedzić ogród z różnymi gatunkami kwiatów]

zdjęcie/źródło: Jean Paul Dinarte

C. del Toro razem z Blue Falls

Wersja combo- 25$ /os.

W Blue Falls – macie jeszcze kąpiel w forących źródłach

 

Bosque Nuboso Monteverde + parking

25$ / 93zł za os. [!] + 2.ooo c/12zł za parking

NIE POLECAMY, czerwony most chwilowo zamknięty, okrojona droga trasa; natomiast mieścina Santa Elena i ogólnie lokalizacja Monteverde – czad! – żałujemy, że nie wybraliśmy w zamian parku w La Fortuna –>  Mistico Arenal Hanging Bridges Park w okolicy wulkanu Arenal – park z wiszącymi mostami [podobna cena; rezerwacje –> KLIKNIJ https://www.misticopark.com/tours/self-guided-hanging-bridges]

źródło: Interviajes Costa Rica

 

Selvatura Park

39$/ os. [!]

park z 8 wiszącymi mostami/ ODPUŚCILIŚMY/ za wstęp do podobnego parku na Borneo płaciliśmy 30zł :

źródło: Pinterest

Zipline/Tyrolka  w Monteverde

50$/ os. [!]

ODPUŚCILIŚMY/ za zipline na Bohol [Filipiny] płaciliśmy 30zł

Widok na lagunę i wulkan Arenal w Tilaran

gratis

Parque Nacional Rincón de la Vieja, sector las Pailas

33,90$ /127zł  za 2 os.

wymóg płatności kartą; 16km-owa trasa na wulkan chwilowo zamknięta; krótkie godziny otwarcia: na trasę z wodospadami można wejść najpóźniej o godz. 12:00, a na trasę wulkaniczną bodajże do 15:00

 

Parque Nacional Rincón de la Vieja, sector Santa Maria

——-

Chwilowo zamknięty; pocałowaliśmy klamkę, bo nawet miejscowi nie wiedzieli, że jest chwilowo zamknięty [ze względu na covida]

 

El Diamante Adventure Eco Park

42$/157zł za os. [jeśli bilet kupiony online]; na miejscu – 47$/os. [!]

tańszy bilet online zakupisz tutaj: Diamante Park [KLIKNIJ];

trzeba wybrac ‘Discovery Pass’ w cenie 42$

 

Parque Nacional Manuel Antonio, Quepos

18$ / 67zł za os.

możliwość zakupu biletów na stronie: Parques Costa Rica [KLIKNIJ]

 

 

Isla Tortuga, wycieczka po hiszpańsku całodniowa z Puntarenas

27.000c /162zł za os.

Firma Tour y Aventura; w cenie: transport łodzią, kucharze, przewodnik, snorkeling,wyżywienie; możliwość zobaczenia delfinów; ta firma miała najtaniej tę wycieczkę ze wszystkich firm w Puntarenas; jest też możliwość dopłynięcia lokalnym promem; kontakt na fb: Tour y Aventura [KLIKNIJ]

 

 

Tak jak już wspominaliśmy Wam na fb, nie wszystkie atrakcje, które widzieliśmy są naszym zdaniem godne polecenia i przede wszystkim warte swojej ceny! W Kostaryce na pewno to właśnie na nie wydacie najwięcej pieniędzy. Bilety wstępu do miejsc, które są zwane CUDAMI KOSTARYKI to koszt od 14 do nawet 45$. Odradzamy Wam w tym momencie Las Mglisty Monteverde [Bosque Nuboso Monteverde], w którym słynny czerwony most jest zamknięty, bo niedawno temu spadło na niego drzewo. Co do wulkanów: Poas czy Irazu [na Irazu nie byliśmy] dobrze jest obserwować na internecie aktualne warunki pogodowe z dnia na dzień –> po prostu wpiszcie w wyszukiwarce: ”camara en vivo volcan Poas/Irazu” i będziecie mieli na żywo rejestr z kamerki niedaleko wulkanów i sprawdzicie tam widoczność na szczycie. Problemem jest fakt, że skoro rezerwacja na atrakcję ma się odbyć wcześniej online przez stronkę : KLIKNIJ: serviciosenlinea.sinac.go.cr; czyli  najlepiej minimum 1 dzień wcześniej [nam potwierdzenie, że płatność przeszła – i tylko Revolut dał radę – doszło dopiero na 2gi dzień..], to nie mamy pewności co do pogody kolejnego dnia. Najlepiej byłoby na spontanie się tam wybrać sprawdzając rejestr z kamerki w danym czasie, ale wszyscy twierdzą, że wjazd jest tylko na rezerwację. Podajecie numerek jak podjeżdżacie samochodem pod szlaban, płacicie za parking i puszczają Was. Oczywiście na internecie wybieracie też godzinę zwiedzania.

Gdyby nie fakt, że zdecydowaliśmy się na Las Mglisty i trochę kasy poszło skusilibyśmy się pewnie na Selvatura Park z 8 wiszącymi mostami. Z drugiej jednak strony przeżyliśmy już coś takiego w niesamowitych lasach malezyjskiego Borneo, więc nie żałowaliśmy jakoś szczególnie, a wstęp do parku to niecałe 40$ od osoby!

Ogromnie polecamy zielone okolice Alajueli w postaci licznych wodospadów – sami możecie po drodze wybrać, gdzie się zatrzymać, ale na pewno nie pomińcie najpiękniejszego wodospadu Kostaryki – Catarata del Toro/ wstęp – 14$! To było miejsce, przy którym jednogłośnie krzyknęliśmy: ,, JA PRDLę!”.

Po drodze do niego dosłownie przy drodze miniecie też Catarata de la Paz. Wiele osób zatrzymuje się przed mostkiem, niektórzy też kupują truskawki z majonezem sprzedawane w przydrożnym straganie:) Również magiczne miejsce i całkowicie bezpłatne!

Wypożyczając auto i jadąc wzdłuż wybrzeża Pacyfiku od Tamarindo w dół i w górę też macie możliwość zaglądnięcia do nieco ukrytych miejsc. Droga dojazdowa może być tragiczna : wertepy, błoto – jest zabawa! W porze deszczowej na pewno 4×4 byłoby najlepsze, ale w porze suchej SUVem da radę. Wtedy całkowicie gratisowo macie na wyciągnięcie ręki takie perełki jak np. Mirador San Juanillo łączący 2 plaże i 2 zbiorniki wodne. Wiele więc naturalnych atrakcji jest po prostu bezpłatnych [również aguas termales/hot springs – naturalne źródła] albo można zawsze popytać o jakieś alternatywy, gdy żal Wam kasy na kolejny park narodowy Kostaryki.

Leniwce zobaczycie na 100% z bliska w sanktuariach. My odwiedziliśmy El Diamante po stronie Pacyfiku, natomiast jest jeszcze jeden niedaleko parku narodowego Cahuita po stronie karaibskiej, ale tam strasznie lało, więc żadnych atrakcji nie odhaczyliśmy. Na dziko leniwce zobaczyliśmy w parku narodowym Manuel Antiono: wypatrzyliśmy aż 3! jak i wiele innych zwierząt no i wspaniałe piękne plaże, dlatego ten park możemy Wam polecić z czystym sumieniem [18$ za osobę to naprawdę dobry stosunek jakości do ceny].

Trasa wulkaniczna z parku Rincón de la Vieja to niesamowita okazja doświadczenia wielu zjawisk wulkanicznych: m.in. gejzerów błotnych, zobaczenia małego wulkanu i sporej ilości zwierząt w naturze [wart swojej ceny: 33$ za 2 osoby].

Trochę mamy mieszane odczucia co do wyspy Tortuga ze względu na porównanie z wieloma pięknymi miejscami na świecie, które już odwiedziliśmy, ale polecamy chociażby dla punktu widokowego [płacicie za niego 5$] i turkusowego koloru wody, o który tak ciężko w tym kraju! Plaże nie są jakoś szczególnie zachwycające, a jednak wyspa troszeczkę rekompensuje te niedoskonałości. Snorkeling jaki tam mieliśmy był najsłabszy w naszym życiu, było też sporo ludzi, ale wychillowaliśmy się super w przeddzień naszego wyjazdu:)

TRANSPORT LOKALNY

za 7-8dni [razem: 288zł]

 

 

Autobus z San Jose [Gran Terminal del Caribe] do Limón

7.100 c/ 42,60zł za 2 os.

3h jazdy; Po przyjeździe do Limón, trzeba przejść na terminal obok jeśli w kierunku – Puerto Viejo

 

Autobus z Limón do Puerto Viejo

2.035c /12zł za os.

1,5-2h jazdy

 

Wypożyczenie roweru, Puerto Viejo

5$ /18zł za os./ dzień

Np. skuter – 20$ / dzień

 

Autobus z Puerto Viejo do San Jose [bezpośredni]

6.160c / 36zl za os.

4-5h jazdy

 

 

Autobus z San Jose [Terminal blisko Hotel Coto] do Puntarenas [ i z powrotem]

2.875c x2 /17zł x2=34zł za os.

1h 45min jazdy bezpośrednim; uwaga o której godzinie wsiadamy w który autobus, bo z przesiadkami dojedziemy do San Jose w 4h!; rozkład wcale nie pokazuje jedynie bezpośrednich połączeń

 

Autobus z Puntarenas [ Terminal z autobusami firmy TQP] do Quepos

5.300c /32zł za 2 os.

3h jazdy

 

Autobus z Terminala w Quepos do parku Manuel Antonio

530c /3zł za os.

10-15min

 

Autobus z San Jose [terminal blisko Parque de la Merced] do Alajuela

675c / 4zł od os.

20-30min

 

Autobus z Alajuela na lotnisko SJO

675c / 4zł od os.

15min

 

Transport lokalny waha się od 4zł na krótszych trasach [np. pomiędzy 2 bliskimi miastami – max 30 min jazdy] aż do 40-50zł na dłuższych trasach [do 6h]. Jeśli wyruszacie gdzieś z San Jose trzeba wziąć pod uwagę, że w stolicy znajduje się kilka terminali autobusowych [także nie zakładajcie, że z danego terminala dojedziecie wszędzie]. Inny terminal jest na kierunki w stronę wybrzeża karaibskiego, inny na połunie od SJO , np. do Puntarenas, oraz inny np. do Liberii. W autobusach i na terminalach obowiązują maseczki. Wielu kierowców przestrzega zasad w autobusach co do nawet zakazu spożywania posiłków i zatrzymuje się na 10-15min w niektórych miejscach, żeby ludzie wyszli z autobusu, zjedli i weszli z powrotem.

JEDZENIE

[razem/średnio: 880zł +  dodatki=1000zł

 

 

 

jedzenie w najtańszych miejscach, tzw. sodas [bary mleczne]

od 2.000/2.500zł /os. –12/ 15zł/os.

Prawie codziennie 1x dziennie /10dni

gotowanie samemu we wspólnych kuchniach

10zł / os./ danie, w tym już wliczone napoje, alkohol

8-10dni

 

jedzenie w restauracjach [wybieraliśmy te tańsze, ale i tak drogo]

70-100zł /rachunek dla 2 os.

/4x skorzystaliśmy/ Ceny wysokie, bo do rachunku dodają: 13% IVA/VAT & 10% servicio/obsługa

 

Street food, np. vigorones; szaszłyki z mięsem

od 1.000c [szaszłyk];

3.500zł [duże vigorones/ na zdjęciu]

 

NAPOJE / W TYM ALKOHOL : 500ZŁ

 

 

rum Ronrico – 30zł,

guaro Il Cacique – 30zł,

piwo Imperial 1l – 9zł;

duża Coca Cola – 6/7zł

Najtaniej wychodzi jedzenie w lokalnych barach mlecznych czyli tzw. sodas. W mniej turystycznych miejscach natraficie nawet na ceny od 2.000c /12zł za posiłek z napojem. W sodas zamawia się zazwyczaj tzw. CASADO: do wyboru macie wołowinę [carne de res], rybę [pescado] i kurczaka [pollo/ czyt. pojo], a do tego dostajecie ryż [arroz], ciemną fasolkę [frijoles] we własnym sosie, warzywka, sałatkę i patacones [smażone kawałki platana [rodzaju banana]] + refresco [coś do picia: np. agua de sandia/pina/fresa – świeże soki, np. z arbuza/ananasa/truskawek]. W Tamarindo w sodas sprzedawano CASADO za 2.5000zł/15zł, na wybrzeżu karaibskim już drożej, bo powyżej 300oc/18zł i raz doliczono nam jeszcze 10% za obsługę [czego normalnie w sodas się nie robi].

W standardowych knajpach: barach i restauracjach doliczają 13% IVA/czyli VAT/ + 10% servicio /obsługa/, dlatego rachunek znacznie się powiększa. Należy zwrócić uwagę na drobny druczek na dole karty menu: ,,Los precios no incluyen los impuestos” – ,,Ceny nie zawierają podatków” albo na odwrót: ,,Los precios incluyen los impuestos” /=,,zawierają je”, i tak mielismy np. w Alajueli w kapitalnej taniej knajpce LOS CEVICHITOS położonej niedaleko Parque Central. To tam jedliśmy ceviche za pół ceny w stosunku do tego, co nam serwowano w karaibskim Puerto Viejo [tam było ogółem najdrożej!, ale klimacik miasteczka był super]. Szczegółowy wpis o jedzeniu i cenach każdej pierdoły zakupionej w hipermarketach [najtańszy jest supermercado PALI!!!] znajdziecie KLIKAJĄC TUTAJ.

PODSUMOWUJĄC [na 2 osoby za 2 tygodnie]:

LOTY – 6400zł

UBEZPIECZENIE – 300zł

WYNAJEM SAMOCHODU /6dni/ – 1187zł

NOCLEGI – 1710zł   /średnio 60-65zł/os/dzien/

WSTĘPY DO ATRAKCJI – 1336zł / średnio 47zł/os/dzień

TRANSPORT LOKALNY /za 7-8dni/ -288zł

JEDZENIE – 1000zł /średnio 35zł/os/dzień

NAPOJE / W TYM ALKOHOL : 500zł / średnio 18zł/os/dzień

RAZEM ZA WSZYSTKO:  12.720zł /2 os. // czyli —->6.360zł / os.

*średni wydatek dzienny na miejscu na osobę [noclegi / atrakcje / jedzenie / napoje / transport]=217zł

*nasz średni wydatek dzienny na miejscu na osobę nie licząc atrakcji = 170zł !

*średni wydatek dzienny na noclegi + jedzenie i napoje= 118zł na osobę

????? zł

 

Oczywiście musicie sobie jeszcze doliczyć pamiątki 🙂

np.najtańszy magnes –>w Puntarenas: 500c =3zł, najdroższy w Puerto Viejo: 3.000c=18zł]; kubeczki drewniane z leniwcem od 3.000c w Puntarenas do 7.000c w Pto Viejo;

– w Tamarindo kolorowe drewniane deseczki do powieszenia na ścianę z napisem PURA VIDA kosztowały nawet 10$!


Mamy nadzieję, że pomogliśmy Wam chociaż trochę w planowaniu podróży do Kostaryki i oszacowaniu Waszych wydatków. Z podróży wróciliśmy tydzień temu, więc macie tutaj świeżynkę nad świeżynkami:) Dajcie znać w komentarzu czego Wam tutaj brakuje [zawsze czegoś brak:P], albo jeśli po prostu uważacie, że fajnie dać znaka i nas pozdrowić 😀 PURA VIDA!!!
JAK WIDZICIE UDAŁO NAM SIĘ OGARNĄĆ KOSTARYKĘ NAPRAWDĘ W PRZYSTĘPNEJ CENIE:) MOŻNA BYŁO ZREZYGNOWAĆ Z NIEKTÓRYCH ATRAKCJI, ZDECYDOWAĆ SIĘ NA INNE, UŁOŻYĆ ”PLAN” INACZEJ, TYLKO JAKI TO PLAN SKORO MY BILETY LOTNICZE KUPILIŚMY NA 5 DNI PRZED WYLOTEM?? A NA MIEJSCU OGARNIALIŚMY Z DNIA NA DZIEŃ NOCLEGI?:) NIE MA CO UKRYWAĆ, BYŁO DOŚĆ SPONTANICZNIE I PRZEZ TO MOGLIŚMY BYĆ W DANYM MIEJSCU KRÓCEJ NA KORZYŚĆ INNEGO, I TO WŁAŚNIE MIMO TEGO NIEPRZYGOTOWANIA JAKOŚ WSZYSTKO UŁOŻYŁO SIĘ CAŁKIEM NIEŹLE:)

21 Replies to “Kostaryka – koszty podróży podczas pandemii”

  1. Super relacja. Bardzo mi się przyda przy planowaniu wyjazdu na Kostartke. Największe wątpliwości mam co do auta i transportu. Czy takie auto warto mieć przez cały wyjazd czy może w tydzień się zjedzie wszystkie najważniejsze miejsca, a później wszystko autobusami? 🙂

    1. Cześć Mikołaj, niedawno inni podróżujący poruszyli u nas kwestię cen wynajmu samochodu i wychodzi na to, że już trzeba się nastawiać na 2x wyższe ceny w porównaniu do tego co podaliśmy we wpisie, a z kolei autobusy na miejscu są tanie. Sugerowalibysmy samochód tylko do miejsc, gdzie ciężko jest dojechać autobusem. Z naszej perspektywy łatwy dojazd jest w kierunku Morza Karaibskiego [Puerto Viejo], ale też do parku Manuel Antonio, ale jak chcesz się pobujać niedaleko wulkanów, wodospadów przy Alajuela czy jechac wzdłuż wybrzeża Pacyfiku do bardziej ukrytych plaż, to lepiej i sprawniej samochodem. Powodzenia i pięknej podróży:)

  2. Super wpis !! Dziękuję … Jednak ceny podaliście takie jakie były w pandemii … a te wtedy znacząco spadły na całym świecie… W tym momencie coś takiego jak “Wynajem Toyoty Rush SUV 30$ za dzień” to mrzonka.. Nie ma na to najmniejszych szans.,.. Realna ceny wyporzyczenia 4×4 na CR to min dwa razy tyle

    1. Dzięki, Oskar, że o tym piszesz! Niestety na pewne rzeczy nie mamy wpływu. To są ceny z początku tego roku. My sami też nadzialiśmy się na różne artykuły przed naszymi tripami [niby w miarę na czasie] w necie, ale jednak przez aktualne zawirowania na świecie na miejscu okazuje się co innego. Mamy nadzieję, że chociaż większa część informacji się pokryła i trochę pomogła w trakcie podróży:)

  3. Dziękuję za wiele przydatnych informacji. W Lutym lecimy na Kostaryke i mam pytanie, jak wygląda sytuacja z podatkiem turystycznym? Gdzie i ile się płaci?

    1. Czesc Sylwia!
      Jesli masz na mysli podatek turystyczny, który miał być wprowadzony przy ”wjezdzie” drogą powietrzną [15$] w 2019r., to niczego takiego nie płacilismy, i na oficjalnej stronie Kostaryki z aktualnymi wymogami nawet tego nie ma. Podatek IVA /czyli nasz VAT/ odczuwa się natomiast np. w przypadku noclegów, to jest dodane 13% kwoty. Dlatego jak się robi np. rezerwację noclegu na bookingu, to trzeba zwrócić uwagę czy tam jest napisane, że ”nie zawiera podatku”. W restauracjach też trzeba zwrócić uwagę na informację drobnym ”maczkiem” na dole menu. Powinno być ”todos los impuestos incluidos” [wszystkie podatki zawarte w cenie], bo jak nie zawarte to oczywiscie napiszą : ”impuestos NO incluidos..”. W barach ceny są zazwyczaj bez podatku [tzw. sodas], ale , uwaga!, przyzwyczajeni, że tak własnie jest , nie zwrócilismy uwagi w jednej takiej ”soda” w Puerto Viejo, a tam w karcie drobnym druczkiem jednak było wspomniane… Dlatego zawsze lepiej sprawdzac:)
      Powodzenia! I juz zazdroscimy! Wysokich lotow:)

    1. Czesc Ula! Pięknie dziękujemy za Twój komentarz. Bawcie się wspaniale. My w Nikaragui nie bylismy jeszcze i już zazdroscimy i trzymamy za Was kciuki:) pozdrawiamy gorąco:)

  4. Świetny tekst, Bardzo mi pomógł. 🙂

    Lecimy za niedługo i mam pytanie. Wasze ubezpieczenie nie ma konkretnie wyszczególnionej pozycji, że macie w nim minimum 2000$ za pokrycie zakwaterowania w przypadku kwarantanny a na stronie gove jest zapisane, że to musi być wyszczególnione. Nikt się tego nie doczepił?
    pozdrawiam

    1. Czesc! Bardzo nam miło! Własnie nie mielismy z tym w ogóle problemu. Tylko teraz szczerze mówiąc nie wiemy czy taki wymóg [w kwestii noclegu na kwarantannie] był też w styczniu wyszczególniony, czy to nie jest jakas ”nowa” zasada wjazdu. Pozdrawiamy serdecznie!

  5. Super relacja z wyjazdu. Bardzo cenne wskazówki. A jak z tymi deszczami? To już jest pora deszczowa a my planujemy jechac z trójka dzieci przełom czerwca/lipca i mocno się wahamy ze względu na opady Jak to oceniacie ?

    1. Hej! Bardzo nam miło! Niestety z tą pogodą ogółem tam jest strasznie niepewnie. Nie da się tak naprawdę nic zaplanować. Wiemy, że najpewniejsze jest wybrzeże blisko Liberii. W ogóle Liberia jest najsłoneczniejszym miastem Kostaryki i tam rzadko kiedy pada, z tego co mówili miejscowi. No, ale jak się tam jedzie, to chce się zobaczyć przecież więcej miejsc…

  6. Hej! Dzięki za super relację 🙂 Mam pytanie o miejsca surfingowe? Możecie coś polecić?

    1. Hej:) nie ma za co:) dzięki za miłe słowa:) Po stronie karaibskiej: Playa Cocles, Playa Uva [niedaleko Puerto Viejo], po stronie Pacyfiku: Playa Espadilla [Quepos/Manuel Antonio], Playa Avellana [niedaleko Tamarindo], Playa Giones [Nosara]. Pozdrowionka serdeczne:)

      1. Powiedzcie co myślicie o przeniesieniu się tam na stałe? Denerwuje mnie przymus noszenie masek, bo ja jej nigdy nie założyłam i nigdy z własnej woli nie mam zamiaru założyć. Co jeśli nie będzie się miało tego na twarzy?

        1. Hej! Pytasz o maski czy o mieszkanie w Kostaryce?:) Gdziekolwiek teraz nie pojedziesz, to bez maski nie wpuszczą Cię do samolotu, więc koło się zamyka:D

  7. Dzięki za super relację. Mam pytanko co do plaż. Planujemy ruszać z dzieckiem i ona uwielbia pływać ale wiadomo – morze musi być spokojne i w miarę płytkie. Nie chodzi mi o zjeżdżalnie itp. Czasem plaże są wulkaniczne, albo w jakieś zaśmiecone albo obstawione hotelami.
    Jakie plaże Państwu się podobały? Jakie byłyby takie spokojniejsze i odpowiednie także dla dzieci?
    Gratuluję wyjazdu

    1. Dziękujemy bardzo za miłe słowa;) Z plaż takich bez fal, w miarę spokojnych możemy polecić: San Juanillo – to na tym zdjęciu z widokiem na plażę oddzielającą 2 zbiorniki wodne / wybrzeże Pacyfiku, poza tym plaża na wyspie Tortuga, plaże w Parku Narodowym Manuel Antonio – cudo! Życzymy miłego planowania wyjazdu, i oczywiscie w razie pytań proszę pisać:)

    2. Czy da radę poruszać się tam bez znajomości hiszpańskiego? Znamy tylko angielski i zastanawiam się czy to wystarczy

      1. Hej! Przed wyjazdem do latynoskich krajów ogółem warto nauczyć się chociaż podstaw języka hiszpańskiego. Znając sam angielski jeśli jedziecie do miejsc spoza turystycznego szlaku, to będzie bardzo ciężko, a jeśli do tych turystycznych, zależy jak traficie. Z turystycznych: w Tamarindo i Puerto Viejo nie powinno być problemów. W Tamarindo jest dużo turystów z USA, a w Puerto Viejo większość mieszkańców to przyjezdni z Jamajki, gdzie językiem urzędowym jest angielski. Poza tym zależy od stylu podróżowania. Jeśli wynajmiecie samochód to będziecie niemal niezależni, a w wypożyczalniach obsługa w większości mówi po angielsku, tylko, że ceny wypożyczenia teraz poszybowały w górę podobno – i jest strasznie drogo. Dobrze by było też chociaż znać zasady czytania wyrazów po hiszpańsku, żeby wiedzieć gdzie wysiąść, albo wiedzieć o jakim mieście w ogóle mówią, np. Alajuela czytamy ”alahuela”. Powodzenia i pięknej podróży!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *