Mimo, że Dubrownik to najpopularniejsze miasto wśród odwiedzających Chorwację Polaków, ciężko było nam zdobyć gastro polecajki od kogokolwiek przed podróżą w to miejsce.. , a przecież najgorszym błędem jaki można popełnić to jechać do turystycznego i dość drogiego miejsca i losowo wybierać knajpy! Większość restauracji w samym centrum Dubrownika działa na zasadzie: niska jakość + wygórowana cena: czyhają na takiego turystę, który nigdy w to miejsce już nie wróci. Wystarczy, że wpadnie do nich ten jeden raz [i są już wygrani], bo na więcej razy i tak nie liczą.. Za dania zapłacicie minimum 30 eur +, a szału nie ma. To wszystko nie oznacza wcale, że w Dubrowniku nie ma knajp z dobrym tradycyjnym jedzeniem i w miarę przystępnymi cenami [nie oszukujmy się: Dubrownik nie jest tani, ale są miejsca, w których zjecie nawet poniżej 20 eur od osoby]. Poniżej znajdziecie listę knajp polecanych nam przez miejscowych. Większość z nich udało nam się sprawdzić w jeden weekend (!), więc możecie sobie wyobrazić jaki charakter miał nasz pobyt: to było jak latanie z knajpy do knajpy 😛 Przeciążenie dla żołądka, ale w większości satysfakcja dla podniebienia oraz w niektórych przypadkach inspiracja do kolejnych kulinarnych projektów Kuduka. Korzystajcie zatem:)

Poniższa lista to nie tylko restauracje, ale również bary, lodziarnie czy szybkie jedzenie (ceny z kwietnia 2025).

1.GRADSKA KAVANA ARSENAL Restaurant👌

Choć ta restauracja z przepięknym widokiem na port z rozległego tarasu wydaje się na pierwszy rzut oka zarezerwowana dla klientów z grubym portfelem, nie dajcie się zwieść pozorom. To tutaj za pokaźnych rozmiarów fantastyczne czarne risotto czy pyszną kałamarnicę [w karcie to po prostu ‘squid’] daliśmy poniżej 20 eur. Ponadto, za danie Dżuniora [gnocchi] zapłaciliśmy połowę ceny [mniej niż 10eur] i na koniec dostaliśmy od kelnera wizytówkę  z 10%ową zniżką do innych spokrewnionych restauracji. Tutaj możecie też wybrać się na śniadanie, ale akurat w tej kwestii opinie są różne. 

2.BUFFET KAMENICE

Ten bar to podobno jedyny prawdziwy lokalny bar wewnątrz murów Dubrownika. Niestety obsługa jest bardzo antypatyczna i wręcz nie zachęca do skorzystania z ich usług. Mieliśmy aż 3 podejścia do tego miejsca.. Głównie chcieliśmy skosztować słynnego chorwackiego dania: buzara z małżami, ale skoro nie trafiliśmy na sezon i nie wydawali teraz tej potrawy, a zaoferowali nam to, co już próbowaliśmy w innych miejscach [kalmary, czarne risotto i rybkę], odpuściliśmy. W środku znajdują się 2 stoliki, natomiast na zewnątrz w cieplejszych dniach jest ogródek ze sporą ilością stolików. Spróbujcie! Może będziecie mieli większe szczęście do obsługi niż my. Jedzenie podobno bardzo dobre i w normalnych cenach.

3. KONOBA SEBASTIAN

Miejsce z dosłownie kilkoma stolikami w środku oraz ”ogródkiem” przy jednej z wąskich uliczek Dubrownika. Na otwartej kuchni działa pani gotująca smaczne jedzenie, a obsługa jest tu niesamowicie miła. Zamówiliśmy z Kudukiem mix ryb i owoców morza na jednym półmisku za 26eur za naszą 2kę oraz chrupiącą rybkę z frytkami dla Dżuniora. Polecano nam również ostrygi czy kurczaka a la Dubrovnik style [w sosie grzybowym]. Są też półmiski giganty za 2 razy więcej niż my zapłaciliśmy.

4. LUCIN KANTUN [Lucy’s Corner]

To kolejna restauracja z otwartą kuchnią, ale zdecydowanie z nieco wyższej półki mimo, że mocno polecana przez miejscowych. Dania główne były dla nas za drogie, choć bardzo rekomendowane, np. słynna ośmiornica za 36-38 eur. Natomiast tak szczerze naszym głównym celem były ciekawie zapowiadające się przekąski [tapas] oraz  traditional Dubrovnik dessert przypominający flan. Z przekąsek wygrała pozycja : smoked mussels with leak and potato espuma, beetroot gel and wild rice [podwędzane małże zanurzone w pianie porowo-ziemniaczanej z żelem buraczanym i dzikim ryżem]. Zamówiliśmy jeszcze tatara z tuńczyka oraz tapas z carpaccio z buraka z kozim serem i dodatkami. Przekąski mieściły się w przedziale cenowym 8-10eur za talerz.

5. KONOBA DUBRAVA

Restauracja położona 6km od centrum Dubrownika, do której nie zdążyliśmy zawitać. Jest polecana ze względu na potrawy przygotowane na miejscu tradycyjną chorwacką metodą gotowania zwaną ”ISPOD PEKE”, charakteryzującą się powolnym gotowaniem na gorących węgielkach pod tzw. dzwonem. Najczęściej gotuje się w ten sposób mięso [cielęcinę lub jagnięcinę], ale można też zamówić ośmiornicę:)

6. HOLY BUREK

Burek to rodzaj nadziewanego ciastka (popularnego na Bałkanach i w krajach arabskich) wykonanego z ciasta filo z nadzieniem w środku do wyboru: cielęciną, kurczakiem, ziemniaczanym, ze szpinakiem czy twarogiem. Cena na miejscu to 6-8 eur, ale podobno poza murami Dubrownika można zjeść burka za pół ceny. Ten lokal był najbliżej do naszego mieszkanka i akurat pasował nam, żeby przekąsić coś w miarę taniego na śniadanie [śniadania do polecenia w Dubrowniku to nie taka prosta sprawa stąd wybór padł na pewniaka, czyli burka! :D].

7. PIZZERIA CASTRO

Pomyślicie: knajpa włoska w zestawieniu? Zostawiamy tę opcję dla tych podróżujących z dziećmi. Może nie jedliśmy tam naszej najlepszej pizzy w życiu, ale była smaczna [dobry jakościowo ser], zrobiona na cienkim spodzie i przede wszystkim miejsce jest położone w pięknym miejscu z widokiem na słynne historyczne schody, a obsługa jest świetna i zapewnia dzieciom miłe czasoumilacze: malowankę z motywem Dubrownika, a na koniec po pizzy Dżunior dostał czekoladkę ”kinderka”. Mimo, że było chłodno wieczorową porą siedząc przy stolikach na zewnątrz było super klimatycznie dzięki ogrzewaczom z podpalanym węglem w ogródku restauracyjnym. Za pizzę z salami zapłaciliśmy 14 eur.

8. THE Buža BAR & Bard/Mala Buža

Dwa bary nieco ukryte w murach ze świetnym klimatem idealne na zachód słońca. W kwietniu był otwarty tylko pierwszy z nich. Podobno zawsze są zatłoczone i tak też było tym razem. Nic na miejscu nie zamawialiśmy, ale słyszeliśmy, żeby nie dać się skusić na kawę, bo jest naprawdę kiepska, natomiast najczęściej z tego co widzieliśmy schodzi lokalne piwko:) Ceny są wyższe niż w innych barach, ale to niedziwne zważywszy na świetną lokalizację.

9. Inne bary: lokalny GLAM BEER THERAPY z piwem kraftowym, D’VINO WINEBAR DUBROVNIKTHE BAR z fikuśnymi mocnymi drinkami, beachbar DODO BAR otwarty latem oraz świetny na zachód słońca LOVE BAR w Gruz niedaleko Dubrownika.

10. Lodziarnie: PEPPINO’S, GELATERIA DUBROVNIK i GIANNI [ostatnia tymczasowo zamknięta, ale jak otworzą zapytajcie o lody z koziego sera z jagodami!]

Zakupy spożywcze robiliśmy w lokalnej sieciówce Konzum. W samych murach jest sklep zlokalizowany zaraz obok baru lokalnego Kamenice i Pizzerii Castro oraz słynnych schodów. Idąc w kierunku plaży Banje [najbliższej rozleglejszej plaży zlokalizowanej zaraz za murami] czy Sveti Jakov [pięknej pustej i spokojnej plaży oddalonej ponad 30min spacerem od centrum] zajrzeliśmy też do Konzum poza murami żeby zaopatrzyć się w przekąski i okazało się, że ceny podstawowych produktów wcale nie są wysokie. Owoce jak jagody czy winogrona taniej niż w Polsce, a reszta produktów w podobnych cenach lub ciut taniej. Kupicie tam też lokalne piwo. Najpopularniejsze to: Ożujsko i Karlovacko [ceny sklepowe 1,5-2,5eur], ale spróbowaliśmy też Vukovarsko. Kufel piwa w knajpie to koszt od 5-6 eur wzwyż, lampka wina – od 6 eur wzwyż. Popularną herbatą, którą pije się na co dzień w Chorwacji jest herbata z rumiankiem, ale w knajpach mają też standardową czarną czy leśną/owocową.

MAMY NADZIEJĘ, ŻE POWYŻSZA LISTA GASTRO POLECAJEK UMILI WAM POBYT W DUBROWNIKU. ŻYCZYMY WAM SAMYCH SMACZNYCH CHWIL W TYM PRZEPIĘKNYM MIEŚCIE! DAJCIE ZNAĆ GDZIE SIĘ WAM NAJBARDZIEJ PODOBAŁO I CZY DODALIBYŚCIE JAKIEŚ MIEJSCE DO TEJ LISTY.

2 Replies to “Gdzie zjeść w Dubrowniku w 2025 roku?”

  1. Jadę za tydzień do Dubrownika, szukałem coś w necie i trafiłem właśnie na Was. Siadam do lektury całego bloga, super!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *