Drezno na luzie podczas Dresdner Stadtfest – babski wypad :)

Drezno nazywane często ”barokową Florencją” to nie tylko miasto dla miłośników sztuki. Wraz z siostrą urządziłyśmy sobie 3-dniowy wypad w to miejsce, podczas którego wcale nie zwiedzałyśmy wnętrza zamku, kościołów czy galerii malarstwa, wystaw m.in. porcelany, tylko po prostu na luzie przechadzałyśmy się uliczkami Starego Miasta (Altstadt) jak i nowej jego części (Neustadt) łapiąc ogólny jego klimat 🙂 Zupełnie przy okazji natrafiłyśmy na Dresdner Stadtfest, czyli coś w rodzaju festiwalu w mieście: centrum było przepełnione budkami z winkiem, piwem, smakołykami takimi jak różnego rodzaju kiełbasy w bułce, wegierskie langosze czy stoiska nawet z polską kaszanką czy wódką. Na Theaterplatz ze sceny rozbrzmiewała muzyka klasyczna przyciągająca tłumy, chociaż znalazł się też niejeden plac (np. Altmarkt) ze sceną z muzyką popularną w wykonaniu niemieckich piosenkarek i piosenkarzy 🙂

Continue reading “Drezno na luzie podczas Dresdner Stadtfest – babski wypad :)”

Osaka – nasza baza wypadowa na zwiedzanie Japonii

Japonia słynie z drożyzny, poczynając od cen za noclegi, transport, na jedzeniu i pamiątkach kończąc. Już pisaliśmy Wam jak jest naprawdę i w jaki sposób można zorganizować Waszą podróż do tego kraju, żeby zmienić zdanie w kwestii kosztów pobytu na miejscu. Osaka jest miastem idealnym na niskobudżetowe noclegi i posiadającym świetne połączenie z najpopularniejszymi turystycznie miejscami, które możecie zwiedzić w przystępnej cenie dzięki wcześniej wykupionemu JR Pass’owi (szczegóły w osobnym wpisie o JR Passie). To tam wypróbowaliśmy 3 różne tanie hotele, w których spaliśmy za 40-50zł od osoby w malutkich pokoikach na futonach (japońskich materacach). W Osace również zaopatrywaliśmy się wieczorami w przepyszne jedzenie na następny dzień w podróży, tam również upodobaliśmy sobie obserwowanie intensywnego życia nocnego na najsłynniejszej ulicy Dotonbori, słynącej z fajnych knajpek i street food’a zlokalizowanych w jednym miejscu. Będąc w Osace nie należy również pominąć jej słynnego białego zamku i okolicy, gdzie w okresie kwitnących wiśni można być świadkiem piknikowego szaleństwa Japończyków i spróbować pyszności z kramów porozstawianych po drodze do zamku.

Continue reading “Osaka – nasza baza wypadowa na zwiedzanie Japonii”

Okayama – największe zaskoczenie w trakcie naszego pobytu w Japonii!

Okayama w ogóle nie widniała początkowo na naszej liście miejsc do zobaczenia. Przypadkiem przeczytałam gdzieś w przewodniku, że znajduje się tam jeden z 3 najpiękniejszych ogrodów Japonii oraz zamek położony w pobliżu ogrodu. Skoro dojazd shinkansenem był bardzo dogodny i zaraz po odwiedzeniu zamku w Himeji można było tam wyruszyć w ten sam dzień, postanowiliśmy skorzystać. Ogólnie w trakcie podróży po Japonii największym naszym rozczarowaniem wśród ogrodów był ogród Rikugi-en w Tokyo, uważany za najpiękniejszy w mieście (jak i również inne miejsca w stolicy) – byliśmy zdziwieni, że trzeba płacić wstęp do tak zwyczajnie wyglądającego parku i, że został on wyróżniony na tle innych ogrodów. W Okayamie było inaczej i tu naprawdę jest na czym oko zawiesić. Jeszcze nie dojdziecie do tego miejsca a już zacznie Wam się podobać 🙂 Tak to jest, że w podróży czasem potrafi zaskoczyć to, co w ogóle nie było w planie i wybiera się z przypadku, ale to właśnie dodaje jej lepszego smaku 🙂

Continue reading “Okayama – największe zaskoczenie w trakcie naszego pobytu w Japonii!”

Najpiękniejszy z japońskich zamków wciąż przyciąga jak magnes

Biały zamek w Himeji (zwany też: White Egret Castle) dla wielu jest najbardziej rozpoznawalnym zamkiem Japonii. Bez dwóch zdań robi niesamowite wrażenie, ale tak naprawdę głównie z zewnątrz zwłaszcza w otoczeniu kwitnących wiśni – tego nie można mu zarzucić i w tej scenerii wygląda najpiękniej jak to możliwe. Już raz wspominaliśmy, że jeśli chodzi o zamki w Japonii, trzeba najpierw sprawdzić opinie czy warto jest dany zamek zwiedzić w środku. Dlaczego? Wejściówka będzie Was kosztować często około 40zł a potem w trakcie zwiedzania wnętrza może się okazać, że nic tam nie zobaczycie poza belkami, oknami i pustymi odnowionymi pomieszczeniami z drewna. Główna część zamku nas mocno rozczarowała, natomiast jego dłuższa oddzielna część: Kesho Yagura (Cosmetic Tower) i widoki z wieży na długo pozostaną w pamięci 🙂

Continue reading “Najpiękniejszy z japońskich zamków wciąż przyciąga jak magnes”

Kanazawa – perełka Japońskich Alp

Będąc w Japonii tylko tydzień i mając naprawdę napięty grafik, mimo wszystko chcieliśmy chociaż na 1 dzień wyskoczyć z Osaki w Alpy Japońskie. Słyszeliście o Kanazawa – mieście nazywanym ”małym Kioto”? Podobnie jak Kioto, Kanazawa uniknęła nalotów bombowych podczas II wojny światowej. Nazwa miasta oznacza dosłownie: ”złote moczary” – w swoim okresie szczytowym należącego do najbogatszego regionu w Japonii produkującego około 180 mln kg ryżu! Co można tam zobaczyć? Oprócz dzielnic samurajskich oraz gejsz znajdziecie tam ciekawe świątynie, muzea oraz Omi-cho targ, który nieco przypomina targ Tsukiji z Tokyo. My szczerze mówiąc przyjechaliśmy tam głównie dla widoków, o tak! – wspaniałych widoków gór z jednego z 3 najpiękniejszych ogrodów w Japonii, Kenroku-en. Przyjazd w to miejsce tylko na kilka godzin zdecydowanie sie opłacał mimo, że podróż w jedną stronę z Osaki do Kanazawy to około 3h. Sami zobaczcie jak tam jest pięknie 🙂

Continue reading “Kanazawa – perełka Japońskich Alp”