Jak zachorowałam na dengę w Azji Południowo-Wschodniej

Nigdy nie sądziłam, że nasza kolejna dłuższa podróż po Azji będzie miała taki finał.. ba, nigdy nawet nie wierzyłam w to, że ja, taka niby zaprawiona w podróżach, polegnę od ukąszenia jednego wrednego komara (może dlatego, że zawsze miałam na sobie dziesiątki ukąszeń i nic się nie działo, nie wiem..). Takie sytuacje w życiu sprawiają, że człowiek jednak pokornieje i już nigdy nie przyjdzie mu do głowy powiedzieć komukolwiek: ”Jak stosujesz repelenty i śpisz pod moskitierą, to nie ma ryzyka” czy nawet: ”Denga to strasznie rzadka choroba tropikalna, a jak już Cię dopadnie, to przejdziesz ją jak grypę i po sprawie. Nie ma się czym przejmować.” Prawda jest taka, że żadne z tych stwierdzeń w moim przypadku się nie sprawdziło. Mało tego: ”moje” objawy dengi i przebieg choroby nie były do końca ”książkowe”, aczkolwiek moja choroba została sklasyfikowana jako ostry przypadek gorączki dengi (w moich papierach wskazali ”severe dengue fever”), czyli znalazłam się w statystycznych 10-15% zachorowań (80% przypadków przechodzi dengę ”bezobjawowo”, czyli zazwyczaj jedynie gorączkuje, czemu towarzyszy również przeziębienie).

Continue reading “Jak zachorowałam na dengę w Azji Południowo-Wschodniej”

Nasza podróż życia po 12 krajach – koszty

Po powrocie do Polski po ponad 6-miesięcznej podróży, podczas której zwiedziliśmy 12 krajów (Birma/Mjanma, Tajlandia, Laos, Wietnam, Australia, Indonezja, Sri Lanka, Malezja, Japonia, Filipiny, Chiny i Nepal) często dostajemy pytania zewsząd na temat kosztów takiej wyprawy. W tym poście znajdziecie informacje, które pomogą Wam uzmysłowić sobie jak niewiele trzeba (co nie oznacza, że trzeba mało), żeby zrealizować takie właśnie marzenie. Oczywiście jesteśmy mądrzejsi po fakcie i możemy Wam doradzić który kraj moglibyście sobie od razu odpuścić jeśli Wasz budżet jest bardzo ograniczony; i to wcale nie oznacza, że musi to być Australia, która wielu osobom kojarzy się z gigantycznymi kosztami w podróży! Siądźcie wygodnie i po przeczytaniu naszych wskazówek sami stwierdzicie czy zdecydowalibyście się na podróż życia, gdzie i za ile i na ile jest to wykonalne dla Was 🙂

Continue reading “Nasza podróż życia po 12 krajach – koszty”

Hua Shan: górski szlak z desek nad gigantyczną przepaścią

Dojechaliśmy do Xi’an w 17h pociągiem z Pekinu. Miasto to kojarzy się wszystkim głównie z Terakotową Armią, atrakcją, dla której przede wszystkim przyjeżdżają tutaj turyści. Może nazwiecie nas w tym momencie kulturowymi ignorantami, ale po nasłuchaniu się, że miejsce to nie robi aż takiego wrażenia a i swoje kosztuje, i mając jako priorytet wybranie się na świętą górę: Hua Shan/ górę Hua, wywaliliśmy żołnierzy z terakoty z naszej listy miejsc do zobaczenia. Hua Shan to nie tylko jedna z najświętszych taoistycznych gór Chin, to zdecydowanie miejsce magiczne, w którym oprócz ponad 20 taoistycznych świątyń można znaleźć 72 jaskinie, a sama góra posiada 5 głównych szczytów, a do tego jeszcze 36 mniejszych. Poza tym jest uważana za jedną z najbardziej spadzistych gór na świecie, zapewniającą zapierające dech w piersiach widoki  i niewyobrażalną ilość przepaści. Naszym głównym celem na miejscu był tzw. najniebezpieczniejszy turystyczny szlak górski na świecie, gdzie idąc po zdezelowanych deskach przytwierdzonych do góry poruszacie się właśnie nad przepaścią.

Continue reading “Hua Shan: górski szlak z desek nad gigantyczną przepaścią”